-

BeaM

Undergroundowe malowanie katolicyzmu

W podziemiach katedry praskiej w Warszawie można zobaczyć trzecią edycję projektu „Namalować katolicyzm od nowa”. Tematem wszystkich obrazów jest biblijny motyw Nawiedzenia św. Elżbiety przez Marię. Milczenie, jakie towarzyszy temu wydarzeniu, nie ma nic wspólnego z nabożną ciszą.  

Dwie poprzednie edycje projektu, którego pomysłodawcą i kuratorem jest dr. Dariusz Karłowicz, mówiąc bardzo oględnie, zgrillowano. I zrobiły to rozmaite media od lewa do prawa. Chyba najbardziej dostało się Chrystusowi Miłosiernemu, z którego wizerunków szydzono, a do intelektualnego przypiekania samego kuratora zabrała się nawet, teoretycznie stojąca po tej samej stronie, dyrektor „Więzi” (można sobie ten elaborat wygooglować). Ona też wsiadła do karuzeli śmiechu. Wytyka profesorowi wrocławskiej ASP Jackowi Dłużewskiemu anatomiczne błędy, które popełnił, malując Chrystusa. Ciekawe, czy wytyka je także Picassie, np. w obrazie „Ukrzyżowanie”, gdzie dłoń przybitego do krzyża Jezusa przypomina szalik?

Przy trzeciej edycji wystawy media głównego nurtu użyły już innej broni, znacznie skuteczniejszej – zamilczenia. Jest to zrozumiałe, bo wrogie dla macherów rynku sztuki inicjatywy, te polsko-katolickie, które zaczynają się powoli wybijać na niepodległość i reprezentują jakiś poziom, przemilcza się, a uwagę gawiedzi skupia na innych tematach, np. na nowym muzeum sztuki nowoczesnej.  

Dlaczego tak się dzieje? Karłowicz nie zaprosił przecież do współpracy jakichś pacykarzy czy malarzy pokojowych. Zaprosił kilku uznanych artystów i – dla równowagi czy też urozmaicenia – trochę młodych. I niby nagle, w zetknięciu z tematyką sakralną, stracili zdolność posługiwania się pędzlem? Próbując odpowiedzieć sobie na to pytanie, zaczęłam szperać w sieci, żeby zobaczyć jakąś dokumentację tych poprzednich wystaw, czyli „Zwiastowania” i „Chrystusa Miłosiernego”. W relacjach z obu były jakieś zdjęcia z ukosa, z dołu, w półcieniu, w żabiej perspektywie, a najczęściej pokazywano samych malarzy pozujących obok wspomnianych dzieł. Nie trzeba nikomu mówić, że prawdziwą wartość obrazu można ocenić przede wszystkim w bezpośrednim z nim obcowaniu lub – w ostateczności – na dobrej jakości reprodukcji. Dlaczego organizatorzy, rozpisując swój projekt na 21 lat (bo w każdym roku na malarski warsztat jest brana jedna tajemnica różańca), nie zadbali o przygotowanie dobrych materiałów ilustracyjnych dla mediów? Nie wiemy. Może chcą zostać męczennikami sprawy odnawiania malarstwa katolickiego poprzez poddawanie się corocznemu grillowaniu… 

Porzućmy na chwilę ten jakże istotny szczegół i spróbujmy odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego współczesne interpretacje scen Zwiastowania czy Chrystusa Miłosiernego spotkały się z takim odrzuceniem przez gros krytyków i publiki? Odpowiedź jest dla mnie akurat dość prosta – mamy zbiorowo „zaburzony” odbiór tego typu dzieł. Malarstwo religijne jest niejako zakodowane w nas interpretacjami wielkich mistrzów – Rafaela, Caravaggia, Fra Angelica czy Botticellego. Wizje tych artystów siedzą w nas tak głęboko, że motyw biblijny ujęty współczesnymi środkami wyrazu wydaje się najczęściej (bo są wyjątki) trochę dziwny, karykaturalny, nieprzystający, ubogi. Jak tutaj zaakceptować kolejną interpretację Chrystusa Miłosiernego, jeśli sam pierwowzór z 1934 r pędzla Eugeniusza Kazimirowskiego, namalowany według wskazówek św. Faustyny, mam wrażenie, kojarzy się bardziej z monidłem niż z wysokich lotów sztuką. Jeżeli nasz umysł tak koduje ten pierwowzór, to jeszcze gorzej odbierze kolejne wariacje na jego temat. Mimo to, patrząc na Miłosiernych pędzla Czwartosa czy Modzelewskiego, z konieczności z ukosa, bo ciężko wyłuskać z sieci dobre reprodukcje, mogę wyrazić jakże odosobnioną opinię – te obrazy podobają mi się. Nawet bardziej od obrazu Kazimirowskiego. Najlepsze reprodukcje, choć zaledwie dwie, zamieścił pan, którego tutaj reklamować nie będę, a o wystawie mówił, że to „boziomazy powstałe według receptury siostry Faustyny”, co jego komentatorów wprawiło w ekstazę. Natomiast znalazłam jedno miejsce gdzie zdjęcia z chrystusowej wystawy są pokazane, to tutaj

Ale wracajmy do porzuconego meritum. Chyba Bóg czuwa nad Karłowiczem i jego artystami, bowiem trzecia edycja wystawy, a dla mnie pierwsza widziana w całości i na żywo, wygląda interesująco. To różnorodne, zaskakujące, odważne obrazy, podejmujące nie tak często poruszany przecież temat Nawiedzenia św. Elżbiety przez Marię. A w historii chrześcijaństwa było to doniosłe spotkanie dwóch kobiet w stanie łaski. Nie powiem nic więcej – sami zobaczcie, ale najlepiej na żywo, ciekawa jestem opinii innych. Wystawa trwa do 12 stycznia 2025 r. Prezentowane są tam prace:  Jarosława Modzelewskiego, Ewy Czwartos, Ignacego Czwartosa, Jacka Dłużewskiego, Wojciecha Głogowskiego, Jacka Hajnosa OP, Krzysztofa Klimka, Bogny Podbielskiej, Beaty Stankiewicz i Grzegorza Wnęka.Wybrałam tylko kilka obrazów i ich fragmenty, bo sama już nie wiem, czy nie przekraczam ram ujęcia reporterskiego. Mam nadzieję, że nie każą mi tego z bloga zdejmować. Działam w dobrej wierze. 

p.s. Nie umiem załączać zdjęc, więc przekierują w dwa miejsca, gdzie trochę ujęć z tej wystawy zamieściłam (tylko częściowo się powtarzają):

http://www.pomalu.pl/2024/12/03/aura-nawiedzenia-czyli-o-malowaniu-katolicyzmu/

tu jest tzw. rolka, fotki się same zmieniają:

https://www.instagram.com/reel/DDImiHDt4B3/?utm_source=ig_web_copy_link&igsh=MzRlODBiNWFlZA==
 



tagi: wystawa nawiedzenie   namalować katolicyzm od nowa  współczesna sztuka sakralna  katedra praska 

BeaM
5 grudnia 2024 13:31
266     4330    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

jan-niezbendny @BeaM
5 grudnia 2024 13:57

Chyba pani przesadza, pani Beato. Elaborat w "Więzi" dotyczy poprzedniej edycji, a o obecnej czytam w Rzepie - medium niewątpliwie głównego nurtu: "W podziemiach katedry diecezji warszawsko-praskiej można oglądać 20 niezwykłych i urzekających obrazów współczesnych polskich malarzy, inspirowanych drugą tajemnicą radosną różańca". Dla mnie to brzmi pozytywnie i wyklucza przynajmniej zarzut przemilczenia. Dalej nie przeczytam, bo musiałbym zapłacić, a nie zamierzam im dać ani grosza. ;) 

Modzelewski i Czwartos (Ignacy) to pierwsza liga i nikt tego nie kwestionuje. O Czwartosie pisano, że maluje tematy niesłuszne i jątrzące, że to smutne i mało kolorowe, że projekt na Biennale zrobił nie na temat. On sam był najbardziej oburzony, że jakaś pańcia nazwała go faszystą (miałem okazję z nim porozmawiać drugiego dnia imprezy, oczywiście poza Giardini, bo z Biennale nowy minister go wyrzucił), ale jakoś nigdzie nie spotkałem się z opinią, że nie umie trzymać pędzla.

Tak że sursum corda! Za notkę i zdjęcia dziękuję, na wystawę się przejdę.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @jan-niezbendny 5 grudnia 2024 13:57
5 grudnia 2024 14:04

Tak, tak, miałam na myśli elaborat z „Więzi" odnośnie poprzedniej wystawy. O Rzepie nie wiedziałam, widać musiało się to ukazać teraz, bo pilnie przeczesywałam internet. Dzięki za update. 

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @BeaM
5 grudnia 2024 14:21

https://zapodaj.net/plik-heD5x9rFEe

 

hiszpański malarz Francis Bajen lata 30-te XX w. tytuł Mgnificat

 

proszę porównać

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM
5 grudnia 2024 14:30

Ten czwarty obraz z instagrama jest najbardziej udany i chyba najlepiej oddaje Nawiedzenie. Podeszła w latach św. Elżbieta i młodziutka 16/17-letnia NMP. 

Nawiedzenie jest szczególniecważne, bo to w trakcie Nawiedzenia NMP wypowiedziała "Magnificat". A treść "Magnificat" to taka proto-Ewangelia. No i ośmieliłem się w notce "Jako w Niebie, tak i na Ziemi" zadać pytanie: czym jest to "uniżenie" NMP w Magnificat? To jest chyba największa zagadka w całym tym zdarzeniu wg mnie. 

Nie wszystkie obrazy mnie się podobają, ale nie muszą. W końcu jestem laikiem i lubię tylko te obrazy, które mnie się podobają...:)

zaloguj się by móc komentować

BeaM @Perseidy 5 grudnia 2024 14:21
5 grudnia 2024 14:33

Muszę przyznać, że to nie jest moja bajka. Za wiele obrazów namalował w identycznym brązowozółtym sosie, choć do motywów sakralnych z pewną dozą wdzięku podchodził. Dzięki za linka :) 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 14:30
5 grudnia 2024 14:40

Mnie też nie wszystkie się podobają, ale zawsze ciekawie o nich porozmawiać.  W obrazach ojca Hajnosa jest najwięcej światła „w dawnym stylu", a jego Chrystys Miłosierny z pierwszej wystawy wyglądał zjawiskowo.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 5 grudnia 2024 14:40
5 grudnia 2024 15:11

O. Hajnos jest autorem tego czwartego obrazu? Muszę go zapamiętać...:). Trafia w mój gust estetyczno-duchowy.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM
5 grudnia 2024 15:14

Teraz zauważyłem dopiero, że ten trzeci obraz na instageamie to fragment drugiego. Czyli ten mój ulubiony czwarty jest de fscto trzecim obrazem....to o. Hajnoś? Ta przytulona św. Elżbieta

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 15:14
5 grudnia 2024 15:24

Tak, trzeci to nogi drugiego :))) To jest Modzelewski, jeden z moich faworytow tam, trzeba go zobaczyć na żywo, jak świeci 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 15:11
5 grudnia 2024 15:26

Tak, Hajnos, może dlatego panu się podoba, że jednak największą duchową podbudowę ma ten obraz, kto wie...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 5 grudnia 2024 15:26
5 grudnia 2024 15:37

Po pr9stu najlepiej oddaje realia opisu biblijnego. Ta starsza kobuecina św. Elżbieta zwyczajnie martwiła się, czy wytrzyma w tym wieku poród, czy nie umrze ona lub jej dziecko. I nagle zjawia się, zupełnie niespodziewanie NMP i pierwsza ja pozdrawia. I od razu lęki odchodzą. Ale żeby te lęki nie powróciły, to zostqje z nią aż do rozwiązania. Tam nie chodziło o samą fizyczną pomoc kobiecie ciężarnej, bo to mogłby zapewnić jej mąż o kapłan Zachariasz.

Zresztą i dziś wiele kobiet przeżywa lęki związane z ciążą...stąd ten obraz taki trafny jest. Nie wiem, czy o tym myślal autor, ale to mu się udało znakomicie.

Ten drugi jest kolorystycznie efektowny, choc sylwetka NMP jakos tak wydaje mnie się zdeka przygarbiona...:). Gdyby nie ten defekt, to też byłby dobry, choć mniej realistyczny, bo św. Elżbieta chyba jednak leżała lub siedziała, gdy NMP weszła pod jej dach.

zaloguj się by móc komentować

Maginiu @BeaM
5 grudnia 2024 15:59

Na portalu Teologia Polityczna (są wspłorganizatorem przedsięzięcia) jest kilka artykułów i notek o wystawie, w tym relacja z otwarcia  bogato ilustrowana - niestety  wiecej zjęciami publiczności, jak samymi dziełami artystów... https://teologiapolityczna.pl/relacja-i-zdjecia-wystawa-nawiedzenia-otwarta

Jak zwykle na tym portalu zawarte tam tresci są ekstremalnie przeintelektualizowane, no ale cóż - lepiej tak, niż z fałszywą empatią...

zaloguj się by móc komentować

BeaM @Maginiu 5 grudnia 2024 15:59
5 grudnia 2024 16:46

Tak, tak, zdecydowanie lepiej oglądać obrazy, niż słuchać filozofów :) Te relacje z tej wystawy to są głównie w Gościach Niedzielnych i na jakichś lokalnych portalikach, bo te poprzednie wystawy jeżdżą po Polsce. Jak wielki był hejt środowisk różnych na to przedsięwzięcie pokazują też profile artystów, biorących w nim udział. Tylko niektorzy, jak Czwartos, pokazują swoją pracę, a reszta, jakby miała jakąś traumę, chyba chowa je głęboko. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 15:37
5 grudnia 2024 16:48

Co ciekawe, ta „starsza kobiecina", czyli biblijna Elżbieta miała chyba 36 lat. Była wiekową ciężarną jak na tamte czasy :)

 

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @BeaM 5 grudnia 2024 16:48
5 grudnia 2024 17:06

Nie w czasach biblijnych, ale w latach 70. ubiegłego wieku, moja znajoma, wówczas 29 lat, poszła do lekarza z pierwszą ciążą. Zbadał, zapytał o wiek. "A, stara pierwiastka" - mruknął.

zaloguj się by móc komentować


ArGut @BeaM
5 grudnia 2024 17:19

Z linku z Gościa.PL ... to ten obraz mnie pasuje ...

Obraz Jezus Miłosierny autor: Jacek Hajnos.i powiesiłbym sobie w DomQ.

PS. Wstawić koleżance do notki inne obrazy (pewnie takie, które mnie się podobają) z linkami do całej galerii?

zaloguj się by móc komentować

BeaM @ArGut 5 grudnia 2024 17:19
5 grudnia 2024 17:32

Tę galerię z Gościa zalinkowałam w tekście, więc dziękuję :)
Ten oraz jest obłędny, namalowana niematerialność...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM
5 grudnia 2024 17:47

A skąd wiemy, że 36 lat miała. W Ewangelii wg św. Łukasza jest napisane,,że byli oboje z Zachariaszem "podeszli w latach swoich". A w przy Zwiastowaniu Anioł Pański wręcz powiedział, że "i ona poczęła syna w starości swojej".

Ja bym nie odważył się twierdzić, że św. Elżbieta miała 36 lat, gdy rodziła. I nie chce mnie się wierzyć, że u Żydów starość zaczynała się w wieku 36 lat. Ktoś Pani wcisnął bajkę...:). Tekst biblijny wskazuje, że mogła mieć 50-60 lat. Gdyby miała 36 lat, to Zachariasz nie popełniłby niedowiarstwa i nie zostałby ukarany odjęciem mowy aż di porodzenia św. Jana Chrzciciela. Nie dowierzał właśnie dlatego, że św. Elżbieta musiała być już w okresie menopauzy, czyli ok. 50 lat musiała mieć lub troszkę więcej. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 17:47
5 grudnia 2024 17:57

Ktoś mi to powiedział, jak się dowiem się, to powrócę do tematu...

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM
5 grudnia 2024 18:14

To jest niesamowite, ze tyle beztalencia mozna w jednym miejscu zebrac. Poziom tego performance to jest czwarta klasa podstawowki po dwumiesiecznym kursie plastycznym w gminnym osrodku kultury.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 5 grudnia 2024 18:14
5 grudnia 2024 18:22

Twoja wybujała metaforyka nie z zmienia faktu, że to dobre obrazy. Ale ktoś, kto chciał wyrzucać Caravaggia z kościolów i muzeów, niech lepiej zajmie się sportem, w czym jest prawdopodobnie znacznie lepszy niż w znawstwie sztuki

zaloguj się by móc komentować

Paris @BeaM 5 grudnia 2024 18:22
5 grudnia 2024 18:40

Mnie  te  obrazy...

...  podobaja  sie  tak  ,,srednio  na  jeza,,  !!!

 

Znaczy  sie,  ze  zaden  z  nich,  jakos  szczegolnie  ,,nie  powalil  mnie  na  kolana,,...  moze  przy  ogladnieciu  ich  ,,en  direct,,  byloby  troche  lepiej.

Ale  np.  jestem  bardzo  ciekawa  jak  namalowalaby  taki  obraz  nasza  blogowo-portalowa  MALARKA  Agnieszka.

 

Dzieki  za  ciekawa  zajawke,  moze  sie  wybiore  w  sobote  po  handlu.

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 18:22
5 grudnia 2024 18:41

Nie no, jasne. Dobre obrazy. Zwlaszcza ten jest urzekajacy. Rothko zmiksowany z Blair Witch Project i kolorystyka z Krainy Grzybow.

https://imgur.com/4GV3yQE

Nie potrafie sie domyslic czemu maja sluzyc Twoje nadinterpretacje?

 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 5 grudnia 2024 18:41
5 grudnia 2024 19:06

To prawda...:). Też się zastanawiam, po co te "pasy widmowe"? Czy to obraz z kamery pracującej w Niebiosach?

zaloguj się by móc komentować

zkr @valser 5 grudnia 2024 18:41
5 grudnia 2024 19:08

> Dobre obrazy. Zwlaszcza ten jest urzekajacy. Rothko zmiksowany z Blair Witch Project i kolorystyka z Krainy Grzybow.

:DDD

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 5 grudnia 2024 18:41
5 grudnia 2024 19:08

Ale do tego trzeciego obrazu, gdzie św. Elżbieta jest przytulana, to nie ma jak się przyczepić. Jest dobry. Dobrze namalowany i dobrze oddaje nastrój. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 5 grudnia 2024 18:41
5 grudnia 2024 19:12

To nie interpretacja tylko niemal cutst z naszej wymiany myśli sprzed 5 lat. 

Co do obrazu ww to cieszy, że zwrócił Twoją uwagę, bo to mocny i niesamowity obraz. Czego przede wszystkim temperatury emocji spotkania tych kobiet, więcej niż podczerwień, więcej niż nadfiolet... A że kojarzy Ci się z wiedźmami? Your problem. Kochamy też starych i brzydkich ludzi. Przynajmniej ja. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @Paris 5 grudnia 2024 18:40
5 grudnia 2024 19:18

Zachęcam, masz niedaleko, może się jeszcze raz wybiorę na ogląd weryfikacyjny :) 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @BeaM
5 grudnia 2024 19:19

Tak patrząc po nazwiskach, to robi się z tego chyba intere rodzinny, z gwarancjami Muzeum Archidiecezjalnego. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 19:06
5 grudnia 2024 19:20

Fajne skojarzenie :) 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @gabriel-maciejewski 5 grudnia 2024 19:19
5 grudnia 2024 19:23

Taaa, twarde jądro to Czwartosy :) 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 19:12
5 grudnia 2024 20:01

Aha. "Mocny i niesamowity" to jest niby ta ekspertyza w kwestiach artystycznych, ktorej mi brakuje? OK.

To co sie rzuca od razu w oczy i od razu dyskwalifikuje te realizacje to ubostwo kolorystyczne i warsztatowa nedza. Ale jest tu jeszcze cos znacznie wazniejszego - patrzac na ta slabizne (bo ja tu mocy zadnej nie dostrzegam) - trzeba sie domyslac i domniemywac, ze te przedstawienia robia za wizerunki osob swietych.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 5 grudnia 2024 20:01
5 grudnia 2024 20:28

Doczepiłeś się nie aż złego obrazu....:). Najgorsze są dwa ostatnie. Patrząc na nie odczuwam jakieś takie zażenowanie. Ten ostatni, to nawet bym nie wiedział, że może dotyczyć Nawiedzenia św. Elżbiety. A na przedostatnim te twarze, to wyglądają jak maski.

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 20:28
5 grudnia 2024 20:36

dej pan spokoj. Wiadomo co niebieski i purpurowy kolory symbolizuja, ale zeby od razu robic z tego piekielko to bylaby przesada, gdyby nie to, ze zabieg jest celowy. One wszystkie sa tak zrobione, ze albo ma sie wrazenie, ze ronczka artysty sie obsunela i to nie raz i trzeba bylo to jakosc zamaskowac, albo celowo jest jakis "glow" dorzucony, co wyglada diabolicznie.

Ponadto wszystko jest zrobione tak, zeby bylo "pole do interpretacji", co jest charakterystyczne dla tzw. sztuki nowoczesnej, ktora dawno temu przestala opowiadac jakiekolwiek historie, a w to miejsce weszla nowa swiecka tradycja, czyli "co autor mial na mysli"?

Jak widac mozna skonczyc szkoly, miec rozne certyfikaty, cyrografy i byc poukladanym na roznych poziomach, a realizacja tematu bedzie skrzeczec i nic z tym sie juz nie da zrobic.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 5 grudnia 2024 20:01
5 grudnia 2024 20:40

O. Hajnos pewnie z pokorą przyjąłby Twoją lekcję koloru, a Modzelewski - anatomii. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 5 grudnia 2024 20:36
5 grudnia 2024 21:01

Nie można gadać o kolorach, jak się zrobiło fotę smartfonem, następnie system publikacji zdjęcia w sieci wszystko spłaszczył, a do tego dochodzi jakość sprzętu, na którym to się odbiera, jak ma się ustawione ekrany itp. Dlatego, gdybyś to, co nazywasz piekiełkiem zobaczył na żywo w kościele floriańskim, może byś tak po boksersku tego nie potraktował. Ten tekst nie miał dawać pretekstu do analizy środków wyrazu, ale zajawić owo wydarzenie, w moim mniemaniu dość niesprawiedliwie potraktowane. Karłowicz nadał temu, niestety, idiotyczną tchnącą bufonadą nazwę, bo namlować katolicyzm od nowa, to trochę przekreślać wszystko, co było namalowane wcześniej. A to znaczy przekreślać szczyty, na które wzbiła się dawna sztuka. Niby tęgie głowy nad tym dumały, a wyszło śmiesznie. Natomiast mnie ciekawią tylko owoce tych zmagań z malarską materią. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 20:40
5 grudnia 2024 21:03

No tak, a ty tu robisz za ich rzeczniczke prasowa i dlatego wszystkim musi sie podobac.

Z Modzelewskim to jednak mozna dac sobie spokoj. On nie rokuje.

https://teologiapolityczna.pl/rozmowa-z-marta-tarabula

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 21:01
5 grudnia 2024 21:11

To sie oczywiscie da zrobic - da sie nie tylko namalowac od nowa, ale zbudowac, wyrzezbic, napisac, itd.

No, ale nie taka nedza w stylu Rothko. Do tego trzeba wysilku takiego jaki wlozyli w dzielo Jezuici. No, ale ci mieli wiare i doktryne. Mieli sw. Ignacego i konsekwencje w mysleniu i dzialaniu. Kompromisow, drogi na skroty, uproszczen, niedomowien, pola do intepretacji zostawili niewiele. Do dzis to mozna wszystko podziwiac - cala ta formacja nazywa sie barok.

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 21:01
5 grudnia 2024 21:17

To nie ma znaczenia czy fota smartfonem... Modzelewski jest slaby. Warsztatowa nedza. Czerwone tlo, bo leniwcowi nie chcialo sie nieba malowac, ani pracowac nad perspektywa i detalami. Robota po kosztach pojechana na szybko z waleczka. No i jeszcze narysowal gosciowi posladki na plecach...

zaloguj się by móc komentować

zkr @valser 5 grudnia 2024 21:17
5 grudnia 2024 21:25

"Obraz jest manifestem i demonstracją bezkompromisowej postawy artysty w czasie stanu wojenne- go."
Zabijanie świni
Jaroslaw Modzelewski1983

zaloguj się by móc komentować

ArGut @BeaM 5 grudnia 2024 19:23
5 grudnia 2024 21:28

Mnie poza imionami Ewa i Ignacy, nic to nie mówi ...

Ten obraz „Nawiedzenie" -  Ewy Czwartos mnie się podoba. Jak i ten „Nawiedzenie” Beaty Stankiewicz.

 

zaloguj się by móc komentować

valser @zkr 5 grudnia 2024 21:25
5 grudnia 2024 21:31

rewolucja serwuje nam zawsze albo nieistniejace, albo falszywe zwiazki przyczynowo-skutkowe. To jest przede wszystkim manifestacja anonimowej nedzy talentu i umiejetnosci. Jak widac minely cztery dekady, a klient jest dalej w plastycznym przedszkolu. Szkoda slow na typa.

Teraz sie zabral za dewastacje sztuki sakralnej. Za chwile przyjdzie czas, ze ludzie beda sie sie modlic do tych wizerunkow i pociskac jeszcze, ze tak trzeba.

zaloguj się by móc komentować

zkr @valser 5 grudnia 2024 21:31
5 grudnia 2024 21:46

> rewolucja serwuje nam zawsze albo nieistniejace, albo falszywe zwiazki przyczynowo-skutkowe

W tym temacie obowiazkowa lektura jest

Modne bzdury

Co ciekawe, krytyka z pozycji lewicowych - co bardziej kumaci ludzie po tamtej stronie zaczeli rozumiec, ze nie mozna przesadzac bo sami sobie strzelaja w kolano. Sa granice "przegiecia".

zaloguj się by móc komentować

klon @BeaM 5 grudnia 2024 21:01
5 grudnia 2024 21:49

<<<Natomiast mnie ciekawią tylko owoce tych zmagań z malarską materią. >>>l

Moim zdaniem, ogromny powstaje dysonans, bowiem "zmaganie z malarską materią" odbywa się w obszarach, dla wielu ludzi uświęconych, aby nie rzec tabu, którym de facto być winny. Rozumiem, że martwa natura już nie kręci wielkich artystów, ale żeby wkraczać instytucjonalny w sferę sacrum? Czy na prawdę konieczne były zmagania w kontekstach katolickich? 

<<<Karłowicz nadał temu, niestety, idiotyczną tchnącą bufonadą nazwę, bo.... >>

...jak dla mnie, szukał "pudła rezonansowego" na którym mógłby wzmocnić brzmienie swego nazwiska.

Takie wnioski wysnuwam po przeczytaniu notki - swoją drogą dobrze napisanej - i komentarzy pod nią.

zaloguj się by móc komentować

Paris @BeaM 5 grudnia 2024 21:01
5 grudnia 2024 21:54

Tak,...

...  nazwa  jest  rzeczywiscie  kretynska  i  wyszlo  zenujaco  !!!

 

Ale  Karlowicz  albo  te  CZERWONE  NIELOTY  z  TP  to  zadne  ,,tegie  glowy,,...  TOTO  obok  tegich  glow,  zdolnych  i  pracowitych  to  niewarto  zeby  nawet  postalo.

zaloguj się by móc komentować

Paris @valser 5 grudnia 2024 21:17
5 grudnia 2024 21:55

O,  Jezu,...

...  MASAKRA  !!!

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM
5 grudnia 2024 21:56

Jutro pójdę do podziemi katedry i się przekonam na żywo, jak to wygląda...

zaloguj się by móc komentować

Paris @valser 5 grudnia 2024 21:31
5 grudnia 2024 21:56

Nie  daj  Boze  !!!

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 5 grudnia 2024 21:03
5 grudnia 2024 21:57

A gdzie ja napisałam, że musi się komukolwiek podobać??? Mi samej nie wszystko się tam podoba. Dawaj sobie spokój z kim chcesz, tylko nie rób tego tonem nieznoszącym sprzeciwu, bo i tak nic nie wskórasz, choćbyś tu zamieścil jeszcze dwadzieścia reprodukcji ze świniami. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 21:56
5 grudnia 2024 21:58

Dzięki za kroplę zdrowego rozsądku w tej duspucie :)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 5 grudnia 2024 21:57
5 grudnia 2024 21:58

Hehehe...jak ja lubię te kłotnie o estetyce...:)

zaloguj się by móc komentować

Paris @BeaM 5 grudnia 2024 21:58
5 grudnia 2024 22:11

A  Tobie  dzieki  za  wpis,... 

...  bo  jednak  o  takich  wydarzeniach  trzeba  informowac...  zwlaszcza  w  naszych  kosciolach  !!!

 

I  juz  zdecydowalam,  ze  tez  pojde  obejrzec  te  wystawe  w  sobote...  wlasnie  pod  wplywem  dzisiejszej  dyskusji,  tu  u  Ciebie,  a  o  wrazeniach  napisze  tez  w  sobote,  wieczorem. 

Dobrej  nocy,  Beatko,    

zaloguj się by móc komentować

valser @zkr 5 grudnia 2024 21:46
5 grudnia 2024 22:22

Ja swoja lekcje "o kolorach" otrzymalem jakies dziesiec lat temu, co mis ie przydali w zupelnie innym temacie w pracy zleconej w dziedzinie filozofii, na zaliczenie semestru na szwajcarskim uniwersytecie. Wywod byl wokol etyki, prawdy, jasnosci wywodu w filozofii typka pt. George Edward Moore. 

Lekcja polegala na tym, ze dostalem zamowienie na wyprodukowanie toreb treningowych z zolta lamowka. Klient toreb nie przyjal produkcji i nie zaplacil, bo ten zolty na torbach to nie byl zolty o ktory mu chodzilo (roznica byla w odcieniach). Jak to sie mowi w biznesie fachowo - musialem "zrealizowac strate". Od tego czasu podchodze kobieco do spraw kolorow i odrozniam slomkowy, od bananowego, cytrynowego, maslanego, kukurydzy, musztardowego, itp. Najlepiej to jednak idzie po kodach Pantone. No chyba, ze ktos jest chory na oczy, ale wtedy z takim lepiej nie robic biznesow i wchodzic w interakcje.

Wracajac do tego typka G.E Moore... on twierdzil, ze jak ktos mowi o zoltym kolorze, to druga osoba intuicyjnie rozumie o czym jest mowa. Tak moze mowic tylko ktos kto nie mial w zyciu kontaktu z realna rzeczywistoscia, tylko urojona lub wydedukowana na jakiejs uniwrsyteckiej katedrze i nigdy nie probowal sprzedac np. auta w kolorze yellow bahama. Znaczy dziecko, albo dorosla osoba poznawczo uposledzona.

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 21:57
5 grudnia 2024 22:34

Moja ekipa to grubasy na plazy. Swinie tez sa dobre, ale jak widze taktyka zamykania oczu tez odnosi sukcesy. Przyjmuje to jako argument w dyskusji i jestem z tym OK.

Nie potrafie tylko zrozumiec jak takiego pajaca jak ten Modzelewski hierarchia koscielna wpuszcza w obieg i promuje?

Jedyne co mi przychodzi do glowy to wymuszenie.

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @klon 5 grudnia 2024 21:49
5 grudnia 2024 22:57

W tych obaszarch uświęconych niestety rządzi dziś, z braku świadomości i funduszy, bezguście. Potworne pomniki Jana Pawła II albo mozaiki Marko Rupnika. Taki Jacek Dłużewski na ten przykład, dopóki działa w obszarze profanum, to jest cacy, ale jak poważył się namalować Chrystusa Milosiernego, nie zostawiono na nim suchej nitki. To jest właśnie znamienne. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 5 grudnia 2024 22:34
5 grudnia 2024 23:00

Na szczęście to nie ty decydujesz, kto jest pajacem, a kto nie. Modzelewski to dobry malarz, choć nie wszystkim musi się podobać - i to doskonale rozumiem. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @ArGut 5 grudnia 2024 21:28
5 grudnia 2024 23:03

Mi podobnie, te dwa i jeszcze ten tak żywiołowo tutaj dyskutowany Modzelewski, ale zdecydowanie trzeba go zobaczyć in situ :)

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 22:57
5 grudnia 2024 23:12

Ten jego Chrystus Milosierny to dalej jest profanum i to ludzi oburza, bo przeciez nie musi sie podobac. Jak widac na zalaczonym obrazku cos poszlo nie tak. To jest chyba pierwszy raz w historii Kosciola, ze promuje takie beztalencie i warsztatowa nedze.

Dla kontrastu Ikona Synajska, VI wiek, czyli lepiej juz bylo...

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @BeaM
5 grudnia 2024 23:12

Co do tego malarstwa... Niektóe z tych obrazów - rzeczywiście i ładne, i dobre, niektóre - nie do przyjęcia. Bohomazy, po prostu. I tak jest lepiej /nieco tylko/, niż tamto Miłosierdzie Boże, "namalowane od nowa". 

Jestem bardzo konserwatywna w tych kwestiach. Obrazy muszą być święte i hieratyczne. Poza moim skrętem zawodowym i związanym z wiarą, mam jedno "sprawdzam" co do tego malarstwa "od nowa". Prosta sprawa: czy można uklęknąć przed takim dziełem i pomodlić się? Wierząc w opiekę tych postaci na płótnie i ich wotowanie w naszej sprawie? W wysłuchanie nas, chociażby? 

No i... peregrynujemy w potrzebie do wizerunków Boskich i wizerunków Świętych Pańskich, które są owiane aurą obrazów cudownych, w sensie spełniania intencji wiernych. A nawet tylko cudownych -słynących cudami.

Niech sobie tam malarze malują co chcą /jeżeli ksiądz proboszcz przyjmie taki obraz/, ale robienie "instytucjonalnego zjawiska" z "namowania katolicyzmu od nowa" budzi mój sprzeciw. W tym wypadku i jako osobie wierzącej, i jako malarzowi. 

Gdzieś czytałam, że "Miłosierdzie Boże", namalowane pod sugestiami św. Faustyny to... monidło. /???/ Zatem jak nazwać większość z tych obrazów kolejnej edycji "od nowa"? 

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @BeaM
5 grudnia 2024 23:17

Dobranoc Państwu, dziękuję za przemiła dyskusję, załączam ilustrację w postaci obrazu Jarosława Modzelewskiego. 

view-source:https://www.instagram.com/p/CoKYpRnIZZz/

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 23:00
5 grudnia 2024 23:21

Na oko widac, ze wujek Adolf mial wiecej talentu i umiejetnosci, no, ale on sie nia nadawal na akademie sztuk pieknych.

Te dwa grubasy i swiniobicie zamykaja temat Modzelewskiego. Ja sie dziwie, ze ty stajesz w obronie tej nedzy, ktora nie wiadomo na podstawie jakich kryteriow robi kariere? W kazdym razie te kryteria sa przed nami ukryte, poza nasza percepcja.

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @KOSSOBOR 5 grudnia 2024 23:12
5 grudnia 2024 23:23

A nie ma pani problemu z modleniem się przez skrajnie zmysłowym, rozseksuwalizowanym  wizerunkiem Jezusa, który wygląda jak pogański całkiem Apollo, z czasu renesansu, kiedy to sztuka sakralna byla jak najbardziej „instytucjonalnym zjawiskiem"? Nie krępuje to pani czasem?

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 5 grudnia 2024 23:12
5 grudnia 2024 23:30

Idiotyczne porównanie, będziemy tu sobie zestawiać Picassa z Rubensem i wyciągać jakieś konstruktywne wnioski może? Ale widzę że sięgnąłeś do wywiadu z Dłużewskim (punkt dla mnie), no naprawdę, tylko po co ta strata czasu na beztalencia? Jestem pewna, że o Picassie też masz podobne zdanie, więc nie stykamy się, Valser. Ewentualnie chwyć za farby, dzienniczek św. Faustyny i pokaż, że będziesz lepszy w te klocki. 

zaloguj się by móc komentować

valser @KOSSOBOR 5 grudnia 2024 23:12
5 grudnia 2024 23:31

Na mnie wrazenie robi wielowarstwowosc, swiatlocien, perspektywa, precyzja, detale. Te produkcje to straszna nedza pod tym wzgledem. Przy jednolitym tle wyjechanym walkiem, albo szczota i postaciach w zarysach konturowych w jednym kolorze... nie ma o czym mowic.

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 5 grudnia 2024 23:21
5 grudnia 2024 23:32

Te kryteria są przede wszystkim ukryte przed Tobą. Pokatuję Cię jeszcze trochę, pooglądaj sobie i wybierz najlepszy:
https://www.instagram.com/jaroslaw_modzelewski/

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 5 grudnia 2024 23:31
5 grudnia 2024 23:35

Valser, nie rozumiesz zasad kompozycji. Gdyby w tym obrazie było niebo oddane realistycznie, to byłby dopiero kicz. Ty po prostu nie wychodzisz poza sztukę realistyczną i wszystko, co nie przypomina Ci realnie odtworzonej rzeczywistości, do Ciebie nie przemawia. Trudno. Ja z tego powodu nie Cierpię, tylko szkoda mi Twoich nerw. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 23:30
5 grudnia 2024 23:42

Ja dlutuje w lipie wiec mam informacje z pierwszej reki. Nie mam szans malowac tak jak np. Agnieszka Slodkowska, bo to sa sprawy poza moja percepcja i zdolnosciami. Ale mysle, ze gdybym nic nie robil innego, tylko przez nastepne trzy lata rysowal i malowal, to tla bym juz z walka nie jechal.

Picasso niestety przepieprzyl swoj talent bardzo wczesnie, bo zaczal malowac glupoty. Zaczelo sie to wlasciwie od poczatku, to znaczy od momentu kiedy zaczal cpac opium. Do konca z tej maniery narkotykowej juz nie wyszedl, malowal konsekwentnie deformacje.

Talent mozna sponiewierac, sprzedac, zmarnowac, rozmienic na drobne, nawet jak sie zarabia przy tym kupe forsy.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 5 grudnia 2024 23:12
5 grudnia 2024 23:45

Masakra...obraz z rozpaczy popękał, płótno nie wytrzymało..:). Twarz Chrystusa prxypomina mi szczeciński żurków po dwóch browarach. Oni robią podobny gest i minę, gdy chcą poprosić o kasę na jeszcze jedno piwo 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 23:35
5 grudnia 2024 23:48

Tak, oczywisce. Nie rozumiem. Dlatego potem do takiego Swiniobicia Modzelewski musi dopisac, ze ten "Obraz jest manifestem i demonstracją bezkompromisowej postawy artysty w czasie stanu wojennego." Z kompozycja cos tutaj nie pyknelo. Ja juz jestem za stary, zeby sie na takie numery nabierac.

Nerwa nie mam, co najwyzej mam z tego beke. Klientow, ktorzy pala fajke, krztuszac sie i cierpiac przy tym w imie tworzenia wizerunku, noszacych za ciasny beret, szal przerzucony przez ramie, po to zeby wygladac jak artysta jest od cholery.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @KOSSOBOR 5 grudnia 2024 23:12
5 grudnia 2024 23:50

A co Pani powie na obraz Caravaggia pt. "Nawrócenie św. Pawła"? Bo wtedy, gdy odbierano obraz było wielkie oburzenie i mowiono, że nikt się nie bedzie modlił do końskiego zadu (który wypełnia chyba połowę powierzchni obrazu). Dziś już patrzą ludzie na ten obraz inaczej i nawet jest wystawiony w kaplicy.

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 23:45
5 grudnia 2024 23:51

Widze, ze ty tez nie rozumiesz "zasad kompozycji"...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 5 grudnia 2024 23:32
5 grudnia 2024 23:56

Eeee...kolorystyka fajna, serio. Gdyby robił koszulki, to chodzilbym w takich kolorach chętnie.

. Myślę, że Valser nqjbardziej "polubi" ten z rowerzystą i z domkiem wiszącym w powietrzu (brak perspektywy daje takie wrażenie).

Mnie najbardziej podoba się ten "upalny" z trzema osobami idącymi na tle słońca, kolory czerwono-upalne. Lubię takie.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 5 grudnia 2024 23:48
6 grudnia 2024 00:00

Masz w głowie jakieś stereotypy sprzed wieków. Umów się z Modzelewskim na wódkę i faję, a potem zdaj tu nam relację. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 5 grudnia 2024 23:51
6 grudnia 2024 00:01

To obejrzyj sobie moje zdjęcia z gór...:)

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 23:56
6 grudnia 2024 00:03

Aaa ten, co ma tytuł „Rozterka, kłopot"? Gdzie jakiś bachorek zrywa się do biegu? Uwielbiam takie kolory, tła, ombry etc. Kupowałabym. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 5 grudnia 2024 23:51
6 grudnia 2024 00:04

Ten obraz żniw jrst fajny kolorystycznie. Można zarzucić Modzelewskiemu, ze maluje sceny banalne, no ale kolorystyka jest fajna i ja bym niektóre (bo nie wszystkie) sobie wstawił na ścianę jako coś ożywiającego, orzyciągającego wzrok. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 5 grudnia 2024 23:32
6 grudnia 2024 00:08

To nie wychodzi poza wprawki instruktora od plastyki z dzielnicowego domu kultury. Tlumow na tych obrazach nie ma i wszyscy maja ten sam wyraz twarzy pacjentow po lobotomii. Jest slabo i na dodatek juz jest za pozno, zeby cos z tego uroslo.

 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @BeaM 5 grudnia 2024 23:23
6 grudnia 2024 00:08

Nie wiem, o czym Pani mówi. Nie szukam takich podniet.

Kocham ikony.

Przed bałwanami nie klękam.

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 00:00
6 grudnia 2024 00:09

Nie mam juz czasu na takich klientow. Wieje nuda od tych obrazow bez wyrazu. Smuteczek.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 00:04
6 grudnia 2024 00:10

No właśnie to chyba jego największy atut - chwytanie tych niepozornych chwil, istota życia, np. „Powrót z Łomży, pierwszy Matchbox" (jak się chłopiec na wozie drabiniastym cieszy z autka)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 6 grudnia 2024 00:03
6 grudnia 2024 00:11

Tak...ten. i jeszcze ""Powrót z Łomży" i "Karciany ludzik" na czerwonym tle. One są takie komiksowe, ale w fajnym stylu kolorostycznym. Gdyby nie te kolory, to uznałbym to badziew. A dla mnievkolor robi bardzo dużi. Ciuchy jak kupuję, to patrzę zawsze na kolor, a dooiero potem na krój/fason i na końcu na rodzaj materiału. Taką mam dziecinną hierarchię...:)

 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 00:00
6 grudnia 2024 00:16

No mam. Anda R. mi we lbie kubizmem i innymi frajerami nie namieszala.

W Monachium na przyklad naprzeciwko siebie stoja Nowa i Stara Pinakotheka. Do nowej... szkoda czasu i pieniedzy. Zenada za grube pieniadze.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 23:50
6 grudnia 2024 00:16

Ja na takie dzieła /Caravaggio był geniuszem malarskim/ patrzę jedynie jak na dokonanie malarskie. Z ogromną ciekawością - zawodową. Nie muszę się do takiego obrazu modlić. Nic mnie do tego nie skłania. Kontempluję jedynie doskonałość. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @KOSSOBOR 6 grudnia 2024 00:08
6 grudnia 2024 00:18

Jakimi bałwanami? Mówię o pięknych, realistycznie odtworzonych wizerunkach na ołtarzach. Sztuka sakralna ma rozmaite wcielenia. Nie zawsze chyba więc można zastosować kategorię, ktorą Pani przytoczyła, czyli - czy będę w stanie klęknąć przed tym obrazem. Ojciez Dyrektor podał przykład dzieła Caravaggia, które niegdyś bulwersowało, bo pokazywało w scenie religijnej głównie koński zad. A dziś padamy przed tym na kolana. Te obrazy, z wystawy o której mowa to jedynie pretekst do dyskusji. Sztuka współczesna jest ciężkim tematem, ale i ciekawym. I w sumie cieszę się, że parę osób podjęło wątek. Dziękuję za komentarz.

 

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 23:56
6 grudnia 2024 00:20

Na t-shirty...

mam kilka grafik na zamowienie od tego goscia. Z Czestochowy. Niby kreska i plama. Ale wez pan to zobacz. Fach w reku. Zwlaszcza jak sie to prowna do tych meczarni Modzelewskiego.

https://mariusz-szmerdt.pixels.com/

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @BeaM 6 grudnia 2024 00:10
6 grudnia 2024 00:29

Pamiętam te całą grupę malarzy z lat osiemdziesiątych Zwała się Gruppą. Była bardzo pchana przez krytyków. OK. Ich obrazy to były po prostu jaja i to było w tym czasie nawet "na miejscu". Mieliśmy duży fun z ich obrazów. No ale artystycznie to było raczej dyskusyjne... by tak uprzejmie się wyrazić. I oni najwyraźniej z tego nie wyrośli. Dalszych dokonań Gruppy już nie śledziłam - nie było takiej potrzeby. 

https://culture.pl/pl/tworca/gruppa

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 6 grudnia 2024 00:20
6 grudnia 2024 00:31

Z całego zestawu pana Mariusza wybrałabym czarnego kota z zawiniętym ogonem, choć kotów nie lubię. Doceniam warsztat, biegłość, ale ja w tym nie czuję jakiejś głębi. Wolę obraz dwóch grubych facetów na plaży pędzla wspomnianego wcześniej artysty. Tu zaś jest uporządkowany tematycznie supermarket dobrych technicznie rysunków. 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @BeaM 6 grudnia 2024 00:18
6 grudnia 2024 00:52

Sądzę, że sztuka współczesna nie jest ciężkim tematem. Dobra sztuka przecież sama się broni. Ciężkim tematem jest tzw. sztuka "nowoczesna". To najczęściej kit wciskany instytucjonalnie do głów i oczu łatwowiernej publiczności. Przecież ten obraz Chrystusa,, zamieszczony wyżej przez Valsera, to coś strasznego, nędza i bełkot, prymityw i kicz etc.. No taki nowoczesny obraz, wciskający się na chama w sferę świętości. Nie ma zgody nawet na rozmowę na ten temat. 

Będąc na wielu malarskich plenerach, wiem, że mamy świetnych malarzy - właśnie współczesnych. Zatem tajemnicą wielką dla mnie jest dobór artystów do "namalowania katolicyzmu od nowa". To ewidentnie częściowa skucha, brak rozeznania organizatora. Bo o premedytację przecież go nie posądzam. 

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @KOSSOBOR 6 grudnia 2024 00:52
6 grudnia 2024 01:23

Jak ktoś mi pisze, „nie ma nawet zgody na rozmowę na ten temat", to znaczym, że kończą mu się argumenty i pozostają tylko epitety, jak te ww wymienione. A jak ktoś pisze „tajemnicą wielką dla mnie jest dobór artystów do "namalowania katolicyzmu od nowa", to znaczy, że aspiruje do roli sędziego w tej kwestii. Chyba niesłusznie. Niech wybiera sobie ten, co to wymyślił. Chyba nie z pani kieszeni się to wszystko finansuje, żeby zgłaszać takie pretensje. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 00:31
6 grudnia 2024 07:36

co tam kto lubi na tshirtach i co rzeczywisty klient placi swoimi pieniedzmi.

zaloguj się by móc komentować

valser @KOSSOBOR 6 grudnia 2024 00:52
6 grudnia 2024 07:53

Czternascie obrazow namalowanych w cyklu, autorstwa Agnieszki Slodkowskiej wisza w kosciele sw. Jozefa w Warszawie i nie budza zadnych kontrowersji bo sa po prostu warsztatowo na innym poziomie.

Tutaj mamy do czynienia z "wizja autora" i produkcja na zenujaco niskim poziomie opanowania rzemiosla, bo w zasadzie tylko o to chodzi. Te obarzy z Maria z Elzbieta i ten Chrystus "za peknieta szyba", abstrahujac od tego, ze to idzie w kierunku "co autor mial na mysli?", to te produkcje ocieraja sie o rzemieslnicza zenade i nie nadaja sie nawet na odpustowy kram.

zaloguj się by móc komentować


BeaM @valser 6 grudnia 2024 07:36
6 grudnia 2024 09:52

Mam Ci powiedzieć, naśladując Twoją argumentację, że wolę Tomka Bereźnickiego?  Tak, zdecydowanie, bo jego sztuka ma w sobie to coś, czego tak łatwo nie da się zdefiniować, a pan Mariusz opanowawszy techniczą stronę rzemiosła jedzie serią. Owszem jest rozpoznawalna jego maniera, ale uwagi mojej nie kradnie. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 09:52
6 grudnia 2024 09:56

Tak. Grafiki obydwu artystow mialem na tshirtach i na innych nosnikach tresci.

Natomiast na Modzelewskiego nie wydalbym nawet jednego franka. I tyle w temacie.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @ArGut 5 grudnia 2024 17:19
6 grudnia 2024 09:59

Powiem tak. Warto trzymać się oryginału. Wysyp wariacji [jako wariantowanie] nie jest pożądanym. Po prostu wypiera ze świadomości i z wyobraźni oryginał. Dalej idąc to każdy sobie może jak mu talentu staje tworzyć: obraz, słowo, przesłanie, ... . Lecz nie o to chodzi.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @BeaM 6 grudnia 2024 01:23
6 grudnia 2024 10:02

katolicyzmu od nowa czy w słowie czy w obrazie ..;- koniec drogi. Co autorzy Ewangelii mieli  na myśli, co artysta miał na myśli, ... a co odbiorca jest w stanie pojąć?

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 6 grudnia 2024 09:56
6 grudnia 2024 10:04

Na szczęście nikt Cię do tego nie zmusza, a powtarzasz już dziesiąty chyba raz, że Chrustus Dłużewskiego jest beznadziejnym, żenującym, żle namalowanym obrazem. Nie masz do czynienia z dziećmi niepełnosprawnymi  -  przyjęłąm Twoją opinię do wiadomości. Co więcej - nawet się do niej nie odniosłam, a powstało wrażenie, jakże mylne, że jestem obrończynią tego obrazu. Ja jedynie wskazuję na słabość Twojej argumentacji, bo posługujesz się słowem-wytychem pod tytułem „braki warsztatowe". Podobnie pani Kossobor uważa swoją opinię za tak oczywistą, że nawet zabrania o tym dyskutować. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 6 grudnia 2024 00:16
6 grudnia 2024 10:06

Bo to jest wyścig kto za większą kasę sprzeda żenadę/... . Oferty są nabywane przez np. ubezpieczycieli/banki/.. i w aktywach jest majątek. I o to chodzi w tym cyrku jak z bananem co taśmą 3M do ściany przylepiony i poszedł za miliony. Poszedł albo tak napisali. nabywca zjadł bo przeciez termin ważności krótki i móglby nabytek zgnić na ścianie.

 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @BeaM 6 grudnia 2024 10:04
6 grudnia 2024 10:13

W moje ocenie problem dotyka osobistej wizji vs wizja kopiująca. Jak dzieci rysują, ba nawet profejsonaliści celowo takimi stylami rysują/malują to są to osobiste wizje. Każdy swjego wróbla namaluje tak jak go widział lub jak go sobie wyobraża. Albo coś zakreśli i powie, że to wróbel. Ta wystawa ma wlasnie taki efekt tj. postrzeganie zróznicowania skąd się co wzieło i po co. Wspólczesność spotkania dwoch kobiet nie naśladuje znanych ujęć. Ale już 'Jezu ufam Tobie' - tak. Jak oglądam Krzyże w kościałach to zwracam uwagę jak są pokazywane stopy Chrystusa. I co? Ano różnie. Jedna obok drugiej przebite gwożdziami. Lewa na prawej i odwrotnie - przebite gwożdziem. Tutaj temat jest prosty - Czlowiek i konstrukcja, na której Go ukrzyżowano. 

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @qwerty 6 grudnia 2024 09:59
6 grudnia 2024 10:19

Ale oryginału w sensie tego obrazu z 1934 roku? Jedynym odnośnikiem artystów, którzy podjęcli ten temat, był lakoniczny opis św. Faustyny. I to co akurat jest fajne w całym pomyśle, to to, jak przy tak wąsko zakreślonych ramach, powstały różne zupełnie obrazy, budzące nawet skrajne emocje. To jest właściwie ćwiczenie w malowaniu Chystusa w sobie, a nie w odzwierciedlaniu go. Dlatego jedni dali radę tak, że jest to dla widza strawne, a niektórzy przechodzili z tym zadaniem istną mękę na płótnie. To nie jest tak, że artysta jest zawsze wytwarza równe prace, tak jak pisarz nie zawsze ma wenę i mu frazy sypią się z rękawa i jeszcze mają one głębokie przesłanie. Są górki i dołki. Przypomina mi się historia jak Picasso, który był geniuszem bez dwóch zdań, kompletnie nie mógł namalować portretu Getrudy Stein. Wielokrotnie go zamalowywał, tę mękę czuć w tym obrazie - twarz kobiety się od niego odkleja.  

zaloguj się by móc komentować

BeaM @qwerty 6 grudnia 2024 10:13
6 grudnia 2024 10:25

Dokładnie, a odbiór dzieła jest także sprawą złożoną, bo zawsze wchodzi w reakcję z tym, co w sobie nosimy. Na przykład ja nie cierpię, organicznie i głęboko obrazów Marca Chagalla. Nie trawię ich, nie mogę patrzeć na tę wersję kiczu, an tę wizję przedstawionej rzeczywistości i sposób deformowania postaci, zawieszania ich w powietrzu etc.  

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 10:04
6 grudnia 2024 10:59

swiatlo, cien, perspektywa, detale ubioru, twarzy, plany na obrazie -to sa braki warsztatowe i dotycza nie tylko tego jednego obrazu. To jest staly fragment gry. O tym mowilem. To jest nedza i przedszkole co ten pacjent proponuje.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 6 grudnia 2024 10:59
6 grudnia 2024 11:10

A Ty znowu w kółko to samo. A ponieważ wskazywałeś też braki wartsztatowe u Picassa, to stwierdzam jedno - nie dogadamy się w dziedzinie sztuki z pewnością. Musisz jeszcze glośniej krzyczeć o tych brakach warsztatowych, może Twój głos dojdzie do artysty zwanego przez Ciebie pajacem. Amen.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @BeaM 6 grudnia 2024 11:10
6 grudnia 2024 11:11

Sorry - pacjentem, słowa pajac użył tutaj ktoś inny. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 11:10
6 grudnia 2024 11:41

Nic takiego o Picasso nie napisalem.

Cala ta akcja "na nowo" to jest warszawka sie bawi. To nie ma zadnej sily ciagu i mam nadzieje, ze to samo z czasem zdechnie. Zionie to wszystko pustka i smierdzi bieda.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 21:56
6 grudnia 2024 11:45

To może jeszcze parę fotek kolega zrobi i zademonstruje :) własne skile kompozycyjne ...

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 6 grudnia 2024 09:56
6 grudnia 2024 12:12

P. Mariusz to nie mój gust. Doceń, że Modzelewski nie maluje "gołych bab"...:).

Ten Jezus z pękniętą szybką to tragedia, a raczej groteska. Już mapisałem, co o tym obrazie myślę, ale te linkowane przrz BeaM są kolorystycxnie fajne. KOLORYSTYCZNIE. To są obrazy wg określonego stylu. Maluje nez perspektywy, maluje prozaiczne sytuacje, tytuły obrazów są trochę nieudsne i za długie (nie wszystkie). Ale mnie nie jest potrzebne znać tytuł obrazu, aby stwierdzić, że kolory stosuje fajne. Dla wielu pewnie komiksowe, ale i Tomasz Bereźnicki i Hubert Czajkowski tworzą komiksy i co?

Modzelewski nie tworzy komiksów, ale kolory dobiera fajne. Nie mdłe, nie kłócą się. Co Ty chcesz od tych kolorów? 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @qwerty 6 grudnia 2024 10:13
6 grudnia 2024 12:17

Byly chyba trzy oryginalne wersje obrazu wg wizji św. Fsustyny. Ten pierwszy był nawet mocno rozczarowujący. Drugi ponoć był lepszy. A ten znany nam z milionów obrazków był trzecim w kolejce i wygrał konkurencje z powodu swej "jasności". Ramte były zdeka mroczne. 

Zawsze może się zdarzyć, że ktoś namaluje jeszcze lepszą wersję wizji. Z tym że ludzie już na zawsze będą porównywać z tym najpopularniejszym i będą kręcić nossmi, jeśli nie będzie DUŻO lepszy.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @BeaM
6 grudnia 2024 12:18

Zupełnie nie rozumiem tytułu czyli "przesłania wystawy". Co to znaczy "namalować katolicyzm od nowa"? Katolicyzm to jest organizacja religijna  czyli Kościół Katolicki (Powszechny) z Papieżem jako szefem oparta na Piśmie Świętym i Tradycji Apostolskiej. Zawiera zatem aspekt historyczny, społeczny, polityczny (w tym prześladowania Kościoła) i np. zjawisko antykatolicyzmu. Oraz rozbijanie i rozcieńczanie Kościoła Katolickiego i Wiary Katolickiej - od środka.

Inicjator czy też organizator wystawy pan dr Dariusz Karłowicz zamówił obrazy na temat WIARY katolickiej a konkretnie jednego z dogmatów Wiary czyli Nawiedzenia św. Elżbiety. A na ten temat namalowano setki obrazów, najpiękniejsze zaś setki  lat temu.
Mnie niepokoją nie tyle same obrazy, z których kilka to zwykłe bohomazy. Zastanawia  mnie , ilu "zamówionych twórców" to ateiści. Żyjemy w czasach, kiedy nawet w stosunku do wiary kardynałów podobno można mieć wątpliwości.

W tej wystawie czy jak to się teraz mówi "projekcie" najciekawsza jest postać samego pana dr Dariusza Karłowicza, który jest powiązany z zanikającym kwartalnikiem "Więź", z miesięcznikiem "Znak" , Tygodnikiem Powszechnym a dodatkowo był m.in. Członkiem Rady Rzecznika Praw Obywatelskich śp. prof  Janusza Kochanowskiego,  członka Rotary International   w Polsce, które jak wiadomo absolutnie nie ma nic wspólnego z masonerią. Ale już z PZPR może, bo na ten przykład czasopisemko "Głos Rotary" w roku 2005-2006 redagował Gubernator dystryktu polskiego ROtary pan Bohdan Kurowski, szczęśliwy absolwent Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR (Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej).

Pan dr Dariusz Karłowicz zasadniczo filozof z wykształcenia, w latach 1992-2013 zarabiał na życie już to jako szef agencji reklamowych a od 1999 r. jako szef marketinku Towarzystwa Ubezpieczeniowego Allianz filli Alianz SE z siedzibą w Monachium. Allianz od lat bardzo promuje np. LGBT+ , czym się szczyci na swoich stronach internetowych.
Jak zatem widać, zainteresowania zawodowe  i osobiste  pana dr Dariusza Karłowicza są bardzo różnorodne, więc nie dziwi, że ostatnio zajął się promowaniem "malowania katolicyzmu na nowo". Ale gdyby trzymać się ściśle znaczenia nazwy tej wystawy, czyli "katolicyzmu", to chętnie zobaczyłabym jakiś obraz  na temat losów katolicyzmu w Chinach, w Nigerii, w Strefie Gazy (ostatnio) czy na ulicach polskich miast.

To, że pan dr Dariusz Karłowicz robi promocję na terenie Kościoła Katolickiego jakimś swoim znajomkom z kręgów "malarstwa nowoczesnego", rozumiem doskonale. Ale stylistycznie to niektórzy z nich bardziej pasują do Muzeum Sztuki Nowoczesnej Rafaua Czaskoskiego :))))

Mam więc podejrzenie, że to nie Pan Bóg "czuwa nad Dariuszem Karłowiczem i jego malarzami" ale ktoś zupełnie inny.

PS. Ojciec Hajnos Jacek jest ilustratorem książki znanego nam zakonnika O. Adama Szustaka pt.Targ zamknięty. Lekcje Hioba. Droga do zbawienia.

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @BeaM 6 grudnia 2024 10:25
6 grudnia 2024 12:25

Nie chcę sie mieszać w tę "flame war", ale powiem bez zażenowania, że ja na Chagalla patrzeć mogę. A jego witraże znajdują się w paru kościołach, w tym katolickich, i sa z dumą pokazywane odwiedzającym. Pan Valser najbliżej ma do Fraumünster w Zurychu. Chociaz bardziej podoba mi się witraż Giacomettiego w Grossmünster, dosłownie o rzut beretem. ;)

Wydaje mi się, że nieporozumienie wzięło się z pomieszania dwóch różnych pojęć: sztuki sakralnej i sztuki współczesnej w rozumieniu pewnego - nie wiem, jak to dobrze nazwać - "ekosystemu", do którego (moim zdaniem) kuratorzy wystawy chcieliby wprowadzić inspiracje religijne, czy nawet konfesyjne. To nie sa obrazy do kościołów ani do odmawiania pacierza w prywatnym domu. Ten "ekosystem" ma w gruncie rzeczy mało wspólnego ze sposobem funkcjonowania sztuki dawnej, czy nawet stosunkowo niedawnej, ale której sposoby odbioru, miejsce w historii sztuki, hierarchie itd. są już mniej więcej ustalone. Nie nalezy juz do niego na przykład ten obraz:

Gerhard Richter, Zwiastowanie wg Tycjana, 1973

Ktos może powiedzieć, że artyście popsuł się autofokus. Nie będę polemizował. Opinia jest opinią, kazdy ma własną, jak mawiał porucznik Callahan. Zamiast tego anegdotka. Prawdziwa!

Chodziłem jeszcze wtedy na wywiadówki. Raz przy takiej okazji siostra dyrektor poprosiła rodziców, żeby zostali jeszcze na pół godziny, by posłuchać księdza rekolekcjonisty. Ksiądz zaczął mniej więcej w te słowa:

- Drodzy państwo, zwiedzałem niedawno wystawę sztuki współczesnej i tak juz chodziłem z godzinę pośród pieknych, kolorowych płócien, kiedy podeszła do mnie pewna pani i zagadnęła: "Czy nie ma ksiądz wrażenia, że z tych obrazów bije jakaś rozpacz, jakaś taka... pustka".

Na to podnosi się jeden pan z ręką uniesioną w geście "teraz ja!" i zaczyna:

- O to to to, proszę księdza. Ja bardzo przepraszam, że przerywam, ale tu ksiądz ma ab-so-lu-tna rację. Bo jak sie czasem patrzy na tę, tfu, dzisiejszą śtukę , to człowiek, kurde, nie wie, czy malarz sobie z rana dał, kurde, w rurę, czy co... Ja bardzo przepraszam, że się uniosłem.

I usiadł.

Ksiądz postał chwilę w osłupieniu, ale jako wytrawny kaznodzieja miał na podorędziu parę gładkich fraz, z ktorych złożył mocno skrócone kazanie. Do wystawy nie wrócił.

A potem poszliśmy ogladać wystawione w korytarzu prace plastyczne naszych dzieci.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 12:12
6 grudnia 2024 12:25

Dla Valsera sztuka musi sprawnie odzwierciedlać rzeczywstośc, mieć modelunek, perspektywę i światłocień. Gust idelany pod XIX-wieczny akademizm. O kolorach i formach we współczenej sztuce Pan z nim nie porozmawiasz. On w Picassie widzi głównie opiumistę :))) 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ArGut 6 grudnia 2024 11:45
6 grudnia 2024 12:30

Mam tylko smartfona. Nie pracuję na photoshopie...:). Nie przeginajmy. Zabrakłoby mi czasu na obrabianie zdjęć i montaże. Jadę na żywca - co wyjdzie, to wyjdzie i koniec. Mam jeszcze stsre kliszoee negatywy z fsjnymi zdjęciami gór z Polski l, Słowacji i Czech. Ale muszę znaleźć czas i udać się do znajomego, który zdigitalizuje te negatywy i "wywoła" zdjęcia...:). I z tym bedzie najgorzej, bo pamiętsm, że chodxiłem z tymi samymi nrgatywami do kilku labów, bo w każdym inaczej ustawiali parametry i zdjęcia u jednych wychodxily niebieskie, u innych zielone, a jeszcze u innych żółte. Gdy tym czasem na nrgatywnie miałem piękne jesienne kolory czerwieni, żółci, pomarsńczy i zieleni plus soczysty lazur nieba. To była udręka. Cudem udało sie zrobić w miarę zadawalające mnie odbitki. Ale zrozumiałem, że najsłabszym ogniwem wcale nie jest fotograf ani jego sprzęt, ale osoba obsługująca lab...:). 

Co do malarzy, to moje spistrzeżenie jest takie - co z tego, że 9braz ma dobrą kompozycję, co z tego że warsztat dobry, co z tego że tematyka interesująca, jak kolory są do bani.....A mam wrażenie, że wielu malarzy to daltonisci.

Dlatego lubię oglądać Jacka Malczewskiego, lubie oglądać średniowiecznych "kolorystów" malujących bez perspektywy i "prymitywnie". I dlatego też lubię oglądsć te obrazki Modzelewskiego...:). Czy jest w Polsce jeszcze jakiś drugi malarz-kolorysta nie-abstrakcjonista? 

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @pink-panther 6 grudnia 2024 12:18
6 grudnia 2024 12:32

Ja już wyraziłam opinię na temat tutułu wystawy, że jest bufonowaty i nieprzystający, a postać Karłowicza i jego życiorys mnie nie interesuje, i nie patrzę na obrazy „Nawiedzeni" i nie oceniam ich przez pryzmat tego, że K pracował w Allianz,  podobnie nie ekscytuje mnie to, że Picasso wciągał opium. Stoję przed jego „Płaczącą kobietą" i się wzruszam. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 6 grudnia 2024 12:25
6 grudnia 2024 12:34

No ale średniowieczne malarstwo też nie miało perspektywy, głowy długie, ciała długie, zamki eiszące w powietrzu...:). Valser nie lubi średniowiecznego malarstwa? 

A renesansowe malarstwo to realizm? Wszyscy napakowani, jak po sterydach, łącxnie z kobietami. Archanioł Michał to klocek-kwadrat wyskakujący z sauny. Brakuje mu w ręku tylko browara....tak z pewnością myśleli wtedy ludzie, oglądający te freski u papieża. I też sie dziwili na jakiej podstawie, wedle jakich kryteriów papież dobrał sobie tskich malarzy?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @jan-niezbendny 6 grudnia 2024 12:25
6 grudnia 2024 12:39

To Zwiastowanie jest, jakby to powiedzieć....rozumiem, ze duchy są niewyraźne, ale po prostu oczy bolą od oglądania tego obrazu...przegiął pałę

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @pink-panther 6 grudnia 2024 12:18
6 grudnia 2024 12:43

No ale obraz namalował dobry o. Hajnos. Czy dxieło stolarza, ślusarza i innych też mamy oceniac według ich wyborów ideologicznych? W tym obrazie nie zauważyłem.nawet odrobiny o. Szustaka. A obraz jest najtrsfniejszy ze wszystkich, gdy idzie o wierność relacji biblijnej. Wszystkie inne są takimi "nowymi" wizjami. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @pink-panther 6 grudnia 2024 12:18
6 grudnia 2024 12:43

No faktycznie ciekawe, ilu z nich to ateiści. I jak to przekłada się na użyte środki wyrazu. Ciekawe, ilu z malarzy w dawnych wiekach pracowało w zgodzie z przykazaniami. Podejrzewam, że im zdolniejszy, tym bardziej był z tym na bakier. Bóg działa nie tylko przez bogobojnych, a nazwet zaryzykuję stwierdzenie, że największe dzieła tworzyli jednak degeneraci. Tak to już jest. Dobrze, że nie znamy za wielu szczegółow z życia wielkich mistrzów. Niepotrzebnie zaburzałoby to naszą percepcję dzieł, a tylko to ma znaczenie. 

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 12:12
6 grudnia 2024 12:48

ten Chrystus z peknieta szybka wyglada jak Rumcajs. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 12:34
6 grudnia 2024 12:53

Dobre z tymi sterydami :)))) Valser przede wszystkim lubi się przychrzaniać do rzeczy, które nie mieszczą się w jego normach i za wszelką cenę usiłuje udowodnić, że ma rację. A ma tylko swoją opinie, tak jak my wszyscy. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @pink-panther 6 grudnia 2024 12:18
6 grudnia 2024 12:53

Jeszcze dodam, że najlepsze - wg mnie -  przedstaeienie Zmarteychwstsnia Jezusa Chrystusa namalował....Salvadore Dali...tytuł obrazu to chyba "Tryumf Chrystusa" albo po prostu "Zmarywychwstanie"

 Dali chyba był nawet komunistą...;)

zaloguj się by móc komentować

ArGut @valser 6 grudnia 2024 07:36
6 grudnia 2024 12:57

Mnie się podoba ale ... w pewnym sensie chyba skierowane jest do konkretnego klienta -> Sklep pana Mariusza.

Z tej żanry serce u mnie ma Blue Eye Samurai ...

Blue Eye Samuraiza połączenie bieli-czerni-czerwieni z kolorem ...

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @BeaM 6 grudnia 2024 12:32
6 grudnia 2024 12:59

BeaM -jestem pani bardzo życzliwa,ale tak samo jak pani Panthera nie tylko nie rozumiem wystawy,ale nie lubie współczesnego malarstwa,czy sztuki.Dla mnie to koszmarki,nad którymi malarzyny mają nadzieję na wzruszenia od publiki z tą nadzieją na wzniosłą interpretację---"Kawałek rury,traktora,krzesła do góry nogami",czy wykrzywionej postaci o horrorowatej fizjonomi -moze przemawiać do kogoś i to rozumiem. Ale te koszmarki namalowanych przez artystów świętych kościoła ..to przesada.

Mozliwe jest także,że Picasso wciągał opium przy malowaniu "płaczącej kobiety",bo do takiej koszmarnej rozpaczy trzeba mieć chyba oko urodzonego artysty,a ja jestem jednak pozbawiona tych oczu artystycznych...

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 6 grudnia 2024 12:48
6 grudnia 2024 13:00

Teraz z kolei chcesz nam zaimponować nieoczywistością swoich skojarzeń :))))) Jednak nie, nieodzownym atrybutem Rumcajsa był czerwony kapelusz. Nie kupuję tego porównania hehe

zaloguj się by móc komentować

BeaM @BTWSelena 6 grudnia 2024 12:59
6 grudnia 2024 13:04

Doskonale panią rozumiem, ja też nie trawię większości sztuki współczesnej i tego typu instalacji. Ale wybieram sobie, co mi się podoba. Dziś idę na targi sztuki, więc pewnie trzeba się będzie zmierzyć też z koszmarem. 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @BeaM 6 grudnia 2024 12:43
6 grudnia 2024 13:11

Proszę nie mylić niewiary z grzesznością.  W tamtych czasach nie było "niewierzących malarzy" w Kościele Katolickim. Grzesznikami byli oni i jesteśmy my wszyscy.

Natomiast w chwili obecnej trwa wojna z Kościołem Katolickim "an allen Fronten" zwłaszcza w Polsce i "oni" nie biorą jeńców. Dlaczego my mamy wpuszczać ateistów do kościoła,żeby go bezcześcili.  Niech sobie idą ze swoimi arcydziełami do Rafaua. On ma kasę i zapłaci.
I nie jest obojętne, kto urządza wystawy artystyczne w kościołach rzymsko-katolickich. Dlatego postać pana Dariusza Karłowicza  i jego dotychczasowe dokonania i związki nie są mi obojętne.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @BeaM 5 grudnia 2024 23:32
6 grudnia 2024 13:14

Wie koleżanka pogapiłem się na to ... i podobają mnie się kolory, przypominają ekspresję z gier komputerowych czy seriali kreskówkowych będących jakąś tam kontynuacją ...

Tiny Tina's Wonderland ...

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 12:53
6 grudnia 2024 13:18

Dali NIE był komunistą. Wedle wiki był "zwolennikiem konserwatyzmu, elitaryzmu i monarchizmu":)))) W sztuce podobno był "antymodernistyczny". Namalował np. "Ukazanie się 6 główek Lenina na fortepianie" , co bardzo wzburzyło komunistów.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @pink-panther 6 grudnia 2024 13:11
6 grudnia 2024 13:19

A uważa koleżanka nawigatorka, że Pan Bóg ma z tym problem ... że próbują go rysować i malować utalentowani heretycy ?

>I nie jest obojętne, kto urządza wystawy artystyczne w kościołach rzymsko-katolickich. 

Natomiast ten aspekt jest niesamowicie ISTOTNY ... po co księża i biskupi "wydzierżawiają" miejsca, czas i wiernych ... Stare herezje nie umierają i wciąż są atrakcyjne ...

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 13:00
6 grudnia 2024 13:27

BUAHAHA! To jest rzeczywiscie doopne! Nie kupujesz Rumcajsa bez atrybutow, ale swiete Elzbieta i Maria ci pasuja. Brniesz w absurdy, a twoje argumenty sie sprowadzaja, ze jest "mocno i niesamowicie". Brakuje konkretow, bo do nich sie wszystko sprowadza.

Perspektywe da sie wyrysowac liniami prostymi i wystarczy rysunek techniczy, zeby to opanowac. Jest z tym troche dodatkowej roboty, ale to nie jest cos czego uczen technikum mechanicznego nie ogarnie, pod warunkiem, ze nie jest leniem. Dobry malarz ma to w oku i w rece, a kiepski to nawet nie wie o co chodzi. Symetria i proporcje, to tez jest cos co da sie rysunkiem technicznym ogarnac.

Jak tego nie ma, to mamy wlasnie "braki warsztatowe" i Rumcajsa bez atrybutu.

zaloguj się by móc komentować

valser @jan-niezbendny 6 grudnia 2024 12:25
6 grudnia 2024 13:31

Fraumünster w Zürichu to herezja. Kosciol ewangelicko-reformowany w Szwjacarii. Moza dac sobie z tym spokoj.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 6 grudnia 2024 13:27
6 grudnia 2024 13:47

Zauważ, że ja na temat tego obrazu Dłużewskiego się nie wypowiedziałam do tej pory. Chyba tego nie zauważyłeś, wpadając w swoją wściekłość. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 6 grudnia 2024 13:27
6 grudnia 2024 13:49

A kto powiedział, że trzeba malować według takiego schematu??? Ojciec Dyrektor Ci to już pisał, wspominając o malarstwie średniowiecznym.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @pink-panther 6 grudnia 2024 13:11
6 grudnia 2024 13:51

Nie mylę. Uważam, że wiara przekłąda się na uczynki po prostu. A nie deklaracje. Dletego bywa, i to dość często, że ludzie teoretycznie niewierzący mają więcej w sobie Boga...

 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 13:49
6 grudnia 2024 13:53

No tak. Rumcas bez atrybutow to nie jest schemat, natomiast Maria bez Atrybutow juz jest. Taki schemat. Od sredniowiecza minelo juz troche czasu, mozw w koncu wypadaloby sie ogarnac?

 

zaloguj się by móc komentować

valser @pink-panther 6 grudnia 2024 13:11
6 grudnia 2024 13:55

Po tym co tu zostalo zaprezentowane, to jest ewidentna dywersja na zapleczu robiona rekami popaprancow bez wiary i talentu.

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 13:47
6 grudnia 2024 14:01

Once again. Ja mam tylko z tego beke, ze takie niedojdy i beztalencia sie tutaj pojawily.

Jak mawial kpt. Bednarz - czas sie zaczac szkolic obywatele.

https://www.youtube.com/watch?v=ziRAwg3Dqxk

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 6 grudnia 2024 13:55
6 grudnia 2024 14:04

Ile razy to jeszcze powtórzysz, Valserze? Twoja opinie dotarła do mnie już dawno temu. A samego siebie nie musisz chyba w ten sposób utwierdzać. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 14:04
6 grudnia 2024 14:13

Wydaje mi sie, ze to jeszcze mocno i niesamowicie nie wybrzmialo. Cierpliwosci.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @BeaM 5 grudnia 2024 19:12
6 grudnia 2024 14:32

Ta niby Elżbieta ma twarz trumpa

zaloguj się by móc komentować

BeaM @Matka-Scypiona 6 grudnia 2024 14:32
6 grudnia 2024 14:35

Hahaha dobre, może to proroczy znak. Każdy widzi co chce, a o którym obtazie mowa? 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @BeaM 6 grudnia 2024 13:51
6 grudnia 2024 14:36

Co to znaczy "ludzie teoretycznie niewierzący". I na czym ma polegać to, że "teoretycznie niewierzący mają więcej w sobie Boga"? 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @valser 6 grudnia 2024 13:55
6 grudnia 2024 14:45

Całkowicie się zgadzam. To  takie "demontowanie przez rozcieńczanie" oficjalnie zwane "unowocześnianiem": a to kościoły w kształcie hali odlotów na lotnisku, a to "nowoczesna sztuka sakralna". Do tego dodajemy nielegalne przenoszenie w starych kościołach tabernakulów do bocznych ołtarzy a to Komunia św. na rękę mimo , że covid dawno minął. Ale oczywiście najciekawsze jest, kto finansuje te wszystkie "niby katolickie" kwartalniki, miesięczniki, które atakują głównie konserwatywnych biskupów i księży.
Natomiast ta "nowoczesna sztuka sakralna" jest skierowana na rycie beretów "aspirującej inteligencji katolickiej". Prosty człowiek się nie da złapać w takie pułapki.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @ArGut 6 grudnia 2024 13:19
6 grudnia 2024 14:52

"Natomiast ten aspekt jest niesamowicie ISTOTNY ... po co księża i biskupi "wydzierżawiają" miejsca, czas i wiernych " i wcale rzeczywiście nie jest to obojetne ,kto urządza te wystawy w kościołach rzymsko katolickich,jak kol.zacytował Pantherę.To samo pytanie mnie również dręczy...kolego ArGucie;no po co?

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @pink-panther 6 grudnia 2024 14:45
6 grudnia 2024 15:04

Prosty człowiek nie ma zniszczonej przez wykształcenie intuicji. Wystarczy pokazać mu 2 obrazki przedstawiające Jezusa Chrystusa, z których jeden będzie jak ten wrzucony przez Valsera Jezus Miłosierny, a drugi staromodny i od razu odróżni sztukę od szajsu. Brzydota w Kościele to dramat. 

zaloguj się by móc komentować


valser @pink-panther 6 grudnia 2024 14:45
6 grudnia 2024 15:14

Wiele zalezy od naszej postawy. Ja juz mam za duzy kilometraz najechany, zeby dac sie nabierac na jakies plewy. Do mnie przemawiaja juz tylko kokrety i to sie wszystko musi jakosc sensownie bilansowac. Na nic innego nie ma juz miejsca i lepiej od razu ciac takie artystyczne dywagacje, bo one i tak sa po nic i wioda donikad. Wiec jak ktos mi pisze, ze jakies z biodra machniete swiniobicie, to jest protest-art przeciw niegodziwosciom stanu wojennego to ja mam tylko jedno przeslanie - popedz w bagna mily bracie, tam przygoda czeka na cie.

 

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 12:53
6 grudnia 2024 15:15

Wystawa jest zamknięta do 10 grudnia jakby co, bo są jakieś uroczystości

zaloguj się by móc komentować

zkr @BeaM 6 grudnia 2024 12:32
6 grudnia 2024 15:20

> Stoję przed jego „Płaczącą kobietą" i się wzruszam. 

Wiem jak dziala psylocybina i LSD.
Powiem tak - mimo tego, nie "dzwigam" takiej sztuki... ;)

zaloguj się by móc komentować

BeaM @zkr 6 grudnia 2024 15:20
6 grudnia 2024 15:26

I dobrze, że się ludzie różnią. 

zaloguj się by móc komentować

valser @zkr 6 grudnia 2024 15:20
6 grudnia 2024 16:05

U kobiet mamy do czynienia z gra hormonow wiec to moze byc jakies usprawiedliwienie reakcji.

Natomiast w przypadku Pabla mamy do czynienia z cpaniem codziennym przez piec lat non stop i w latach pozniejszych "ciagi". Co robia opioidy z baniakiem przy kilkuletnim dawkowaniu, to jest wlasciwie jasny sprawa, ale literatury na ten temat sa tony.

Nastepuje nieodwracalne zrycie bani, zmiana sposobu postrzegania, ktore efektem sa wlasnie "placzace kobiety" - zdeformowane twarze, ktore sa reportazem z opiumowych halucynacji. Mozna to podziwiac i sie tym zachwycac. Sa to jednak rzeczy dziwaczne, koslawe, wynikle z zaburzen narkotycznych. Geniuszu sie tutaj pocisnac nie da, bo Pablo byl socjalista i cpal. Ja dla takich rzeczy swiadomie nie robie miejsca. I to jest wybor.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 12:17
6 grudnia 2024 16:52

no to popatrzmy na Krzyże. Który jest najlepszy na danym etapie? Ten trzeci obraz też wygrał 'konkurencję' bo był zakazany. Czy te 'lepsze' wizje obecne mają imprimatur św. Faustyny?

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 6 grudnia 2024 12:18
6 grudnia 2024 17:05

Odechcialo  mi  sie...

...  isc  jutro  do  Archikatedry  Praskiej,  zeby  ogladnac  ten  ,,projekt,,  !!!

 

Bog  zaplac,  Pani  Panther`o  za  ten  baaardzo  cenny,  dla  mnie,  komentarz.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 6 grudnia 2024 16:05
6 grudnia 2024 17:33

Widzę, że bez seksitowskich komentarzy się nie obejdzie u Ciebie. Hormony walą też facetom, i sama nie wiem, kto z nas dwojga ma z tym większy problem. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 17:33
6 grudnia 2024 17:42

Nie wiem skad tyle zlej woli i agresji od ciebie w moja strone? Hormony to nic zlego, sa czescia zlozonego systemu, ktory szanuje i nie mam zamiaru z tym walczyc, a ocena, ze komentarz jest seksistowski, jest bardzo tendencyjna, dyskredujaca i nieprawdziwa.

To, ze faceci sa inni, trzeba to przyjac za fakt, ale to nie znaczy, ze jak inni sa to od razu lepsi. To tak nie dziala. 

Ja nie mam problemow z hormonami, bo jestem non stop w akcji wiec cisnienia na cylindrach mam pod kontrola.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @BeaM 6 grudnia 2024 01:23
6 grudnia 2024 18:27

Przecież część tych dokonań malarskich w ramach ww projektu nie jest  warta nawet argumentów, już nie mówiąc o analizie malarskiej i znaczeniowej. Natomiast zasługują na epitety, jak najbardziej. Nie wolno wciskać publiczności - w tym wypadku wiernym KK - takiego szajsu pod wzniosłym /?/ tytułem. To pachnie dużą manipulacją. Czymś złym. Mam prawo do swojej opinii i jako malarz, i jako człowiek wierzący. Moja kieszeń nie ma tu nic do rzeczy, nie aspiruję do roli sędziego we własnym jakimś interesie. Wiem jednak, że są w Polsce świetni, współczesni malarze, których prace znam, po prostu. I moje zdziwienie budzi to, że po takich artystów nie sięgnięto, pchając w ów projekt tzw. malarzy nowoczesnych. 

Pozostaje mieć nadzieję, że to zjawisko /ww. projekt/ w końcu przeminie i że nie zaśmieci wnętrz kościołów i oczu wiernych. Może dlatego, że nie rozumiem "katolicyzmu od nowa". Modny malarz i wykładowca ASP to jednak niekonieczne rekomendacje i predylekcje do malarstwa sakralnego. 

 

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @BeaM
6 grudnia 2024 18:34

Tyle, że do talentu KOSSOBOR tamci "nie mają wstanu":

tu można pooglądać jej prace

https://twojawlasnosc.blogspot.com/p/galeria-malarstwa-hanny-solway-cz-3.html

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @MZ 6 grudnia 2024 15:11
6 grudnia 2024 18:37

Ten link to już jest kompletne świrostwo. Autorem figury Chrystusa w tym kościele jest Jerzy Jarnuszkiewicz, jeden z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy, autor m.in. pomnika Powstańca, twórca medali („Ecce Homo”, „Poczet królów i orłów polskich”, „Wielcy Polacy”). Medal jego autorstwa uczcił pierwszą pielgrzymkę naszego papieża do Polski. Ile trzeba złej woli, żeby podejrzewać go, że przedstawił demona. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @KOSSOBOR 6 grudnia 2024 18:27
6 grudnia 2024 18:49

Co to znaczy „nie wolno wciskać publiczności"? Ludzie na tę wystawę idą z własnej woli. Pani zakazałaby tworzenia takich projektów? Kto miałby weryfikować dobór niby tych artystów? 

zaloguj się by móc komentować

Paris @BeaM 6 grudnia 2024 18:37
6 grudnia 2024 18:54

Beatko,...

...  z  cala  sympatia  dla  Ciebie  -  bo  ja  jestem  kompletna  ,,noga,,  w  temacie  sztuki  -  ale  ta  ,,figOra,,  jest  NIE  DO  OBRONY  !!!

 

Pardon,  ale  to  jest  OKROPNE.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @Matka-Scypiona 6 grudnia 2024 15:04
6 grudnia 2024 18:57

Brzydota, także mentalna, jest dramatem wszędzie. Ale jednak ludzie niewyrobieni nie powinni decydować, co jest piękne, a co nie. Prosty lud zawsze wybierze monidło raczej niż obraz Caravaggia. Jakiś inny prostaczek zobaczył w rzeźbie Jarnuszkiewicza w kościele akademickim KUL-u kopyta u Chrystusa. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @qwerty 6 grudnia 2024 16:52
6 grudnia 2024 19:01

No właśnie. Ciekawe są losy poszczególnych wersji. Kto zdecydował o takim, a nie innym wyborze? Bo nie wiernj. Jakiś tajemniczy promotor...:). 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 6 grudnia 2024 15:15
6 grudnia 2024 19:03

No właśnie się wybierałem...serio?

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 6 grudnia 2024 17:42
6 grudnia 2024 19:03

Valser, już przeginasz na maksa. Najpierw mi piszesz, że nic dziwnego że się wzruszam na widok Picassa, bo u kobiet to hormomy działają, tak? I to nie jest seksizm czasem? Ty pałasz agresją, rzucasz inwektywami pod adresem różnych osób w swoim dobrze tutaj znanym stylu. Nie wiem, jak trzeba mieć rozdęte ego, żeby Modzelewskiego nazywać beztalenciem, albo mówić, że witraże Chagalla można sobie darować bo to kościól heretycki. Nie masz za grosz pokory. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @MZ 6 grudnia 2024 15:11
6 grudnia 2024 19:10

No opis jest z miejsca kłamliwy, bo ja tam widzę stopy ludzkie, a nie kopyta. Szponów też nie widzę, a tylko palce. Czarna figura, ale żeby chrzanić o czarnym demonie, to trzeba być zajaranym i to ostro. Rzeźbią, czy odlewają figury w różnych kolorach. Czy jak powieszą figurę w kolorze bladoróżowym, to napisze ten wariat, że "zawisła świnia w kościele"?

Ja tam nie widzę krzyża, i do tego można mieć zastrzeżenia. Bo niewidoczny krzyż, to tak jakby go nie było. 

Ciekawe, co ten gość napisał o krzyżu w Fatimie? I czy w ogóle napisał? Bo tam jest taki poskręcany "długopis", a nie Chrystus na krzyżu. 

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @pink-panther 6 grudnia 2024 13:18
6 grudnia 2024 19:14

Czyli Dali to taki hiszpański Wielomski...:), z tym że Wielomski nie umie malować.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 6 grudnia 2024 19:03
6 grudnia 2024 19:16

Rembrandt malował dla heretyków...:). A Sebastian Bach był heretykiem...:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 6 grudnia 2024 19:03
6 grudnia 2024 19:18

Nieźle lecimy...:). Już 2k odsłon...:).

Stasiowi Ordzie sam zrobiłem wynik...:). No ale tu za wysokie progi i mogę co najwyżej robić za support...:)

zaloguj się by móc komentować

BeaM @Paris 6 grudnia 2024 18:54
6 grudnia 2024 19:19

Tamto zdjęcie było bardzo złej jakości, tu może nieco lepiej to wygląda, ale ja nikogo nie zamierzam przekonywać:
https://www.kul.pl/09-04-2020-liturgia-triduum-paschalnego-w-kosciele-akademickim-kul-msza-wieczerzy-panskiej,gal_17512.html

Natomiast rozbawiłaś mnie pisząc, że dziękujesz Bogu, że po tym, co Panthera napisała już nie pojdziesz na wystawę.  A Valser życzy Karłowiczowi, żeby projekt namalowania wszystkich tajemnic różańca zdechł. I że za tym wszystkim stoją masoni i żly dych. Serio? Oczom nie wierzę, że to czytam... Nie spodziewałam się aż takiego wybuchu złych emocji po zwykłym przecież zajawieniu informacji o wystawie firmowanej przez KK. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 19:10
6 grudnia 2024 19:25

Figura jest z repusowanej miedzi bodajże, na tym linku z YT widać kolor, jeśli chodzi o brak krzyża, to idea artysty była taka, żeby w jednym przdstawieniu ukazać i ukrzyżowanie (stąt taki układ rąk) i zmartwychwstanie.
https://www.youtube.com/watch?v=kXomNqj1kZc

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 19:16
6 grudnia 2024 19:27

Zakazać słuchania Bacha, zaraz powie nasz  czołowy inkwizytor:)))) Dzięki za przypomnienie. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @pink-panther 6 grudnia 2024 14:36
6 grudnia 2024 19:40

W tym sensie, że czasem zdeklarowani ateiści czynią dobro i miłują bliźniego bardziej niż ci rozmodleni. Więc ja nie uważam, żeby malować obrazy sakralne musieli koniecznie ci ostatni. Poza tym jest jeszcze jeden ważny aspekt - przemiany. Może te dwadzieścia lat malowania różańca będzie dla tych artystów głębokim i pięknym doświadczeniem. Nie wiemy tego, ale ważne jest by im dobrze życzyć, a nie pomstować. I włąściwie to jest wszystko, co mam do powiedzenia w tej sprawie. Część z tych obrazów nie przypadłą mi do gustu, nie powiesiłabym sobie w domu, ani nie widziałąbym ich w kościele. A inne tak. Mam wyważony sąd na jej temat. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 19:18
6 grudnia 2024 19:45

No tak ..w końcowym efekcie odesłał pan Stasia Ordę w ...kosmos...bo cosik "support "zawiódł...zaczynam szanowny Ojciec podziwiać pana ,ze posiada pan tak rozległe spektrum ... rozważań...jeszcze tylko te literówki,no weź kup pan wreszcie ten sprzęt jakiś możliwy ,bo hadko mi czytać...

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Matka-Scypiona 6 grudnia 2024 15:04
6 grudnia 2024 19:45

Dokładnie tak. Lud czuje i wie. Gorzej z "myślicielami" a zwłaszcza z "humanistami".

Malarstwo sakralne wg mojej niesłusznej opinii sięgnęło szczytu w Średniowieczu i trzymało poziom w czasach renesansu i baroku. Potem było gorzej. Wielce  humanistyczny protestantyzm zaczął z przytupem (konkretnie 20 sierpnia 1566 r.w Antwerpii) modę na ikonoklazm polegający na niszczeniu ołtarzy , obrazów świętych, witraży oraz rzeźb. Szczególnie duże zwalano przy pomocy sznurów i odcinano im głowy. Oczywiście nie wszystkie odłamy i nie od razu. Ale ogólnie jest tam "buro i ponuro". Imprezy dewastacyjne powtórzyli rewolucjoniści francuscy a za jakieś 130 lat bolszewicy.

Nie jest przypadkiem, że tzw. sztuka abstrakcyjna nabrała wielkiego rozpędu dzięki mecenatowi państowemu w Rosji Sowieckiej.  Zaczęły się kubizmy, rysowanie gołąbków pokoju, malowanie bombardowania Guerniki a teraz to już każdy przedszkolak może stanąć w szranki, bo technikę może opanować w trymiga.:))) Dopóki to towarzystwo nie chciało się wciskać do miejsc świętych, była mi ta "sztuka nowoczesna" obojętna. Ale co za dużo, to niezdrowo.

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @BeaM 6 grudnia 2024 19:40
6 grudnia 2024 19:50

Słyszałam o tej teorii. Że czasem zdeklarowani ateiści czynią dobro i piękno. Jednakże statystyki XX wieku pokazują, że ateiści wymordowali tylu katolików (i ogólnie chrześcijan), jak nigdy w historii.

Co do dobrych życzeń, to ja im życzę wszystkiego najlepszego, tylko żeby nie wpychali się ze swoimi arcydziełami do kosciołów katolickich. Skąd mam wiedzieć, czy dzieło ateisty nie przeszło przed powieszeniem w kościele jakichś "modłów satanistycznych".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 19:14
6 grudnia 2024 19:55

Dali jako Hiszpan dumny, miał prawo być monarchistą, bowiem w Hiszpanii do końca XIX w. był  legalny król a  generalissimus Franco na żądanie Małżonki załatwił w ciężkich bojach ciągłość monarchii. Jaka jest, taka jest ale jest. Co do pana Wielomskiego, to chyba rzeczywiście nie umie malować:))) Rozumiem, że za monarchią jest "tak ogólnie", bo w Polsce to nie widzę kandydatów:))) Kiedy nam przeszmuglowali Czartoryscy (ciłIzabelka Prusaczka zresztą) na tron "króla Stasia", który sprzedał I Rzeczpospolitą za 30 srebrników, to nie widzę aktualnie wiarygodnego kandydata.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Perseidy 6 grudnia 2024 18:34
6 grudnia 2024 19:57

Rzeczywiście "nie mają wstanu" do Kossobor:))))))

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Paris 6 grudnia 2024 17:05
6 grudnia 2024 20:00

Proszę bardzo i serdecznie pozdrawiam:)))) Na szczęście są jeszcze znakomici malarze (i malarki) , w dodatku związani z SN. Że przypomnę Panią Słodkowską i Panią Kossobor:))

zaloguj się by móc komentować

BeaM @pink-panther 6 grudnia 2024 19:50
6 grudnia 2024 20:02

Już widzę, jak Modzelewski najpiew modli się do szatana, a potem idzie rysować św. Elżbietę, pani Panthero... Zresztą zapytam gościa o to. 

zaloguj się by móc komentować

ArGut @BeaM 6 grudnia 2024 20:02
6 grudnia 2024 20:27

Rewelacyjną koleżanka notkę napisała. Sporo kolegów i koleżanek w pewnym sensie mierzy się z własnymi wyobrażeniami a nawet hormonami. I jaka dynamika komentarze/wyświetlenia - 179/2122.

Aż by się chciało jakiegoś robota napisać i "mierzyć" i "ważyć" aktywność i zaangażowanie.

zaloguj się by móc komentować

zkr @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 19:14
6 grudnia 2024 20:37

> Czyli Dali to taki hiszpański Wielomski...:)

Jedzie Pan po bandzie tym razem.

Wielomski jest kretem udajacym "monarchiste"

Dali by nie strzelil sobie takiej pamiatkowej fotki

Image
Mentorem naszych "kąserwatystów" byl Heniu K. (twardziel, ktory wielokrotnie odmowil wspolpracy z UB  :) )

Fragment wspomnien Jaroslawa Iwaszkiewicza:
 (http://niniwa22.cba.pl/dzienniki_1956_1963.htm ):

"Parę dni temu miałem przykrą historię. Przyszedł do mnie rano Henio K, że Stec prosi do siebie do Sobieszowa na czwartą po południu. Nie chciało mi się iść, ale Henio prosił, mieli tam być jacyś chłopcy itd. Henio kupił dwie butelki wina i poszliśmy. Stec jest obłąkany na punkcie seksualnym, jest to przykra obsesja, która rozmowę z inteligentnym gościem, znającym doskonale warunki tutejsze, zamienia w szereg niezwykle ordynarnych fragmentów. Niecierpliwiło mnie to wszystko. Z oczekiwania na tych "chłopców" wynikało, że to są chłopcy do konsumpcji na miejscu, co mnie przeraziło. Wreszcie przyszli ci chłopcy, trzy chłopaczyska, jak to bywa, w miarę ordynarni i głupi. I z nimi jeden jeszcze pan - nieznajomy, który mnie widział w takim towarzystwie. Zacząłem się rozpytywać o powrotne tramwaje, ten obcy facet wyszedł, a Henio i Stec wzięli tych dwóch chłopaków do bocznych pokoi, jak w burdelu. Nie mogłem wyjść zaraz, bo mój płaszcz był w tym pokoju, gdzie był Henio. Wściekłość moja nie miała granic, chodziłem po stołowym pokoju, roztrącając meble, i gdzie z przerażeniem na mnie popatrywał trzeci chłopak, "sekretarz" Stecia. Wreszcie wyleciałem jak z procy i piechotą poszedłem do domu, a to jest ze cztery kilometry. Przeraziło mnie to ogromnie. Wiec oni myślą, że ja, prawie siedemdziesięcioletni facet, Jarosław Iwaszkiewicz, mąż, ojciec, dziadek - mogę w ten sposób załatwiać swoje sprawy erotyczne. Publicznie chędożyć nieznajomych chłopaków? Coś nieprawdopodobnego. Dlatego że mam pociąg do mężczyzn, to od razu już tak? Uczułem się do głębi, do żywca, obrażony. Wróciłem do domu, położyłem się do łóżka i rozpłakałem się. Byłem upokorzony i przerażony. Ale świat jest taki."

zaloguj się by móc komentować

Paris @BeaM 6 grudnia 2024 19:19
6 grudnia 2024 20:40

W  sumie  ten  link...

...  tez  niewiele  zmienia  w  moim  odbiorze,...  i  tak  dalej  niepodoba  mi  sie  ta  figura  !!!

 

Karlowicz,  ten  nieszczesny  projekt,  w  koncu  KUL,  ojciec  Szustak  -  to  daje  mi  duuuzo  do  myslenia.  Juz  kilkakrotnie  mialy  miejsce  burzliwe  i  emocjonujace  wymiany  komentarzy  w  ww.  tematach.

Nic  na  to  nie  poradze,  ze  Karlowicza  kojarze  z  TP,  a  KUL  z  WYZBYCIEM  SIE  KRZYZA  z  uczelnianego  logo  juz  lata  temu,  a  ojca  Szustaka  z  tatuazami...  Panther`a  -  ktora  darze  wielka  estyma  -  wlasciwie  tylko  to  wszystko  przypomniala  i  postawila  ,,kropke  nad  i,,.

Moze  Cie  to  smieszyc,  ale  mnie  to  nie  przeszkadza  -  po  prostu  tak  mam  i  tyle.

A  mnie  emocje  w  temacie  ww.  projektu  wcale  nie  dziwia,  ciesze  sie,  ze  sa  tak  duze,...  bo  i  duzej  sprawy  dotycza.    

zaloguj się by móc komentować

ArGut @zkr 6 grudnia 2024 20:37
6 grudnia 2024 20:44

Z Twitter/X obrazki nie wkleją się bezpośrednio w edytorze komentarzy.

Obrazek z X/Twitter własność X/Twitterbo nie są URL-ami.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BTWSelena 6 grudnia 2024 19:45
6 grudnia 2024 20:49

Sam się odesłał...na samym początku zapowiedział, że mnie ignoruje, a potem pod koniec jednak nie wytrzymał...:). Zadałem mu jeszcze na pożegnanie ostatnie pytanko i ono spowodowało ciszę w kosmosie....:).

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @ArGut 6 grudnia 2024 20:27
6 grudnia 2024 20:50

A dziękuję, ja się nie spodziewałąm wielkiego odzewu, a tutaj taki zaskok. Ale sprawy ważne, arcyważane się dzieją... Zaczynam się głowić, dlaczego wystawę zamknięto - dziś chciałąm tam pójść na drugą, weryfikującą wizytę i pocałowałam klamkę, bo 10go  niespodziewana przerwa.

zaloguj się by móc komentować

zkr @ArGut 6 grudnia 2024 20:44
6 grudnia 2024 20:50

> Z Twitter/X obrazki nie wkleją się bezpośrednio w edytorze komentarzy.

Nie rozumiem?
Ja widze obrazek zarowno w swoim jak i Pana komentarzu.
A uzylem funkcji

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 6 grudnia 2024 20:00
6 grudnia 2024 20:52

O  tak,...

...  na  SN  Pan  Bog  ich  darzy  !!!

 

I  jeszcze  sa  Pan  Bereznicki  z  Krakowa,  Pan  Zyszko  z  Poznania,...  Hubert  Czajkowski  -  maz  Agnieszki...  naprawde  jest  w  kim  wybierac,...  a  jakie  piekne  rzeczy  tworza  -  to  GLOWA  MALA.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @zkr 6 grudnia 2024 20:37
6 grudnia 2024 20:57

No przecież żartowałem...;).  A te wspominki to nudne. Ileż to razy próbują tacy ludzie przykuć uwagę do swej osoby opowiadając seksualne wybryki innych. Gdyby on to poszedł do pokoju z tym sekretarzem Steca, to jeszcze bym to zrozumiał, że ekshibcjonista. Ale tu takie "dramaty" opisywać i rozterki?  Równie dobrze mógłby pisać pamietnik ze swoich stanów wrenętrznych podczas codziennych wizyt w  toalecie. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @zkr 6 grudnia 2024 20:50
6 grudnia 2024 21:01

Widzę gościa z wąsem i obok starego Jaruzela. Ten z wąsem pozuje tak, jakby przed samym zdjęciem był sam na sam z Jaruzelem i go dopieszczał, i w trakcie tego dopieszczania wpadł do pokoju fotograf.

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @OjciecDyrektor 6 grudnia 2024 12:39
6 grudnia 2024 21:01

Wyraźnie było u Tycjana. I tak wybrałem najmniej bolesny wariant, bo tych obrazów jest kilka. Zwiastowanie wg Tycjana

Miałem okazję widzieć je razem - duże, dwumetrowe płótna - na wystawie w Budapeszcie. Tylko, błagam, niech Ojciec nie mówi, że Gerhard nie umie "ładnie". Jak chce, to umie, bo to on panuje nad pędzlem, a nie pedzel nad nim.

Czytająca, 1992

W tym samym czasie pokazywano tam Prerafaelitów. Sporo tego było z różnych kolekcji., w tym Zwiastowanie. Dla mnie mało religijne. I znów, nie zdziwi mnie, jeśli ktoś odniesie inne lub wręcz przeciwne wrażenie.

Dante Gabriel Rosetti, Ecce Ancilla Domini

zaloguj się by móc komentować

Paris @BeaM 6 grudnia 2024 20:50
6 grudnia 2024 21:02

A  widzisz,...

...  czlowiek  strzela,  a  Pan  Bog  kule  nosi  !!!

 

Mnie  tez  notka  baaardzo  sie  podoba.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @BeaM
6 grudnia 2024 21:05

Dałem z plusa, ale nie spodziewałem się takiego z play'a.

:)

 

 

zaloguj się by móc komentować

chlor @Perseidy 6 grudnia 2024 18:34
6 grudnia 2024 21:07

Znakomite malarstwo.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @jan-niezbendny 6 grudnia 2024 21:01
6 grudnia 2024 21:07

To teraz niech Valser powie, że Rosetti nie umie malowac i że ma słaby warsztat. W końcu aureole kiczowate, NMP z miną taką, jakby miała jakieś proszki. Gdyby ktoś powiedział, że to obraz wspólczesny, to juz sobie wyobrażam złośliwe  komentarze....:).

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @MarekBielany 6 grudnia 2024 21:05
6 grudnia 2024 21:10

Nawet Pan, panie Marku zawitał, i to tak wcześnie jak na pana, przed 23.00 :)

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @valser 6 grudnia 2024 13:31
6 grudnia 2024 21:13

Oczywiście, ale czy to powód, zeby nie wejść i nie obejrzeć? Zresztą "katolickie" Chagalle są w w Reims i w Moguncji, więc można tam - w zgodzie z sumieniem. ;)

Chagall Chagallem, ale na Giacomettiego jednak namawiam. Z zastrzeżeniem, że "beauty is in the eye of the beholder", więc trudno cokolwiek gwarantować.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @jan-niezbendny 6 grudnia 2024 21:01
6 grudnia 2024 21:13

Valser może podważyć wiarygodność odzwierciedlenia aureoli u Rosettiego. Nawet jeśli ich nigdy nie widział na oczy. 

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @BeaM 6 grudnia 2024 00:18
6 grudnia 2024 21:14

Parę? Zdobyła Pani odznakę blogerki miesiaca. Gratulacje!

zaloguj się by móc komentować

BeaM @jan-niezbendny 6 grudnia 2024 21:13
6 grudnia 2024 21:28

Z Giacomettim to żart? Przecież Valser powie, że to rzeźby jak z błota i że nic dziwnego, bo przyjaźnił się z Sarte'em. Chyba że się mylę... Coś milczy. Ale może jutro odpali petardę

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @valser 5 grudnia 2024 20:01
6 grudnia 2024 21:38

"od razu dyskwalifikuje te realizacje to ubostwo kolorystyczne i warsztatowa nedza"

..wężykiem, wężykiem...

Przecież, teraz króluje podpaskowy przekaz  - " jesteś tego warta" -  co do warsztatu  to nikt niech się waży wypowiadać bo ważna jest wizja autora.

Im gorszy warsztat tym wieksze pole do popisu dla "tłumaczy"  co "twórca" chciał przekazać.  

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @szarakomorka 6 grudnia 2024 21:38
6 grudnia 2024 21:52

Trudno się z tym nie zgodzić. Dziś byłam na targach sztuki. 95 procent produkcji artystycznej to totalny chłam. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @jan-niezbendny 6 grudnia 2024 21:13
6 grudnia 2024 22:16

Do świątyń niekatolickich można wchodzić  katolikom, jeśli intencją jest tylko chęć zwiedzenia zabytku lub w ogóle tylko chęc zwiedzenia, bez żadnych modlitw, czy pobożnych gestów typu klęknięć, skłonów do ziemi itp.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @BeaM 6 grudnia 2024 21:52
6 grudnia 2024 22:29

No taak,słuszna uwaga BeaM ...produkcje współczesnych artystów,bo do tych 95 procent ,aby prowadzić dialog z odbiorcą trzeba specjalnego tłumacza to jeszcze z dobrą dykcją.

zaloguj się by móc komentować

klon @BTWSelena 6 grudnia 2024 19:45
6 grudnia 2024 23:21

<<<No tak ..w końcowym efekcie odesłał pan Stasia Ordę w ...kosmos...bo cosik "support "zawiódł...>>

Może warto raz jeszcze komentarze poczytać, bo nie zawsze kto zostaje na placu zwycięzcą jest. Czasem, kto pozostaje krzyczeć mocno zaczyna aby ukryć niezręczną sytuację , że spodnie do kostek opadły i wstydliwość wszem jest widoczna. 

BTW 

Może rację mieli uczniowie Pitagorasa, którzy dzielili się wiedzą o naturze świata  tylko w nalbliższym kręgu, aby "chronić piękno i wspaniałość odkryte przez ludzi wielkich, od pogardy tych, co nie są skłonni podjąć wysiłku dla dokonań naukowych...."

zaloguj się by móc komentować

BeaM @BTWSelena 6 grudnia 2024 22:29
6 grudnia 2024 23:39

Więc ja całą uwagę skupiam na tych pięciu procentach i ciągle odkrywam ciekawe rzeczy. 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @BeaM 6 grudnia 2024 18:49
7 grudnia 2024 00:21

Wszystko wyjaśniłam w komentarzu, zatem nie ma powódów do reagowania na Pani zaczepne pytania.

28 października w podziemiach kościoła, na tle tych obrazów "od nowa", miał wykład x. prof. Marek Starowieyski /brat Franciszka Byka Starowieyskiego/. Zatem może tam jest jakaś odpowiedź na poruszane tu tematy? Osobiście nie byłam obecna, nie mieszkam w Warszawie. 

Przez lata pracując z swoim zawodzie, także pisząc o sztuce, znając tzw. "sztukę nowoczesną" i jej korzenie i uwiązania, znając krytyków sztuki wiem, że gdy któryś z krytyków/historyków sztuki "weźmie się" w sensie pozytywnym za jakiegoś artystę, to nie ma takiej siły, by się nie odkochał. Takoż osobiste kontakty z artystą są tu dla krytyka/historyka sztuki znaczące w ocenie dokonań artysty. No i nie zawsze to sprawdza się w rzetelności ocen.

Innym przykładem labilności ocen dzieł sztuki /modnej i popieranej instytucjonalnie/  byli znani krytycy sztuki za komuny, którym nagle się jednak odmieniło - a było to w stanie wojennym. Nawet składali jakieś ekspiacje. Największe nazwiska w tej branży. Poznane osobiście w czasie zaangażowania w kulturze niezależnej w latach 80tych. Mili w sumie ludzie, bardzo chcieli być cały czas en vogue, jednak w sumie - było to nieco żenujące. Dodam, ze kultura niezależna była wówczas /lata 80te/ w domenie Kościoła i partyjni krytycy sztuki byli jednak czymś zabawnym.

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 6 grudnia 2024 21:28
7 grudnia 2024 00:53

wrocilem z meczu i co ja pacze... wczulas sie w role i zostalas moim rzecznikiem prasowym i udzielasz juz za mnie odpowiedzi.

cala ta dyskusja o tej pseudoreligijnej kaszanie zmierza donikad. Pokazowo ten crap najlepiej byloby spalic, zeby nie straszylo ogladajacych i nie obrazalo swietych wizerunkow.

zaloguj się by móc komentować

valser @jan-niezbendny 6 grudnia 2024 21:13
7 grudnia 2024 00:57

Widzialem tego Chagalla w Zurichu. Raz wystarczy. Zachwyty sa przesadzone.

Natomiast w katedrze we Freiburgu sa witraze Jozefa Mehoffera i to warto ogladnac.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @BTWSelena 6 grudnia 2024 22:29
7 grudnia 2024 07:47

Pojęcie współczesny artysta ma cechy pojęcia o rozproszonej wartości. Tak jak logika rozproszona/rozmyta. Może jest a może nie jest. Celem wielokrotnie jest epatowanie dziwnością. I 'awangardowe' propozycje. Nadbudowy o wartościach i przesłaniach wielokrotnie to sprzedaż wierszówek.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @BeaM 6 grudnia 2024 21:52
7 grudnia 2024 07:53

Kilka dni temu też byłem w Krakowie na targach dizajnerów. Nazwa targi wyczynów plastycznych oddaje wszelkie zjawiska. Ale zobaczyć zawsze warto. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @klon 6 grudnia 2024 23:21
7 grudnia 2024 10:14

Dokładnie tak klonie,osobiscie,chociaz znawca kosmosu ze mnie żaden ,ciekawszy temat od innych zawsze jest,a przynajmniej dla mnie.I szkoda,ze "support" o niczym zakrólował... I to chciałam wyrazić...chociaż ktoś mógł odwrotnie zrozumieć..

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @qwerty 7 grudnia 2024 07:47
7 grudnia 2024 10:27

No taak..lecz moja logika i oko które reaguje na piękno--odrzucają "epatowanie na awangardę i dziwność". Nie przemawia do mnie uznanie "fachowców"i recezentów piękna kawałka krzesła,usteczek ,strzępek szmaty,czy metalu i co wielkiego malarz miał na myśli...czy rozpacz tragiczna kobiety,która ma twarz okropnej karykatury... a odbiorcy płacą za to,to miliony... Czyli widocznie mam gust bardzo mało artystyczny... no cóż....

zaloguj się by móc komentować

Gotoxy76 @BeaM
7 grudnia 2024 10:49

Pan jan-niezbendny, jeżeli dobrze Pana zrozumiałem, trafnie to ujął. To nie są obrazy do kościołów ani do odmawiania pacierza w prywatnym domu. Nie będę ich oceniał pod względem techniki bo się na niej nie znam a zrobiła to Pani Kossobor i Pan Valser. Z resztą mi się podobają niektóre dzieła sztuki ludowej, nie ma w nich umiejętności,ale jest wiara i miłość do Pana Boga. W obrazach z wystawy nie ma nic. Pustka i nicość. Przypominają religie wschodu i tam bardziej by pasowały. Problem jest w tym ,że jak mówi autor wystawy połowa obrazów trafi do kościołów a połowa w ręce prywatne. Nie wiem kto kupi tą drugą połowę, może ktoś z fundacji Batorego a może nawet nikt tylko chodzi o to by 10 wcisnąć do kościołów. Autor mówi też o tym ,że często w kościołach nie ma oryginałów obrazów "starych mistrzów" a kopie, reprodukcje a nawet wydruki. Może w zamyśle chciałby je zastąpić tymi "pustakami"? W krótkim wywiadzie wspomina o spotkaniach dokształcających na których wspina się np. o elementach Bożego Narodzenia pochodzących z wizji św. Brygidy Szwedzkiej albo o tym ,że malarz sakrlany powinien pełnić rolę filozofa. 

Moim zdaniem "czujnik herezji" działa u Pana Valsera jak szwajcarski zegarek :)

"Teraz sie zabral za dewastacje sztuki sakralnej. Za chwile przyjdzie czas, ze ludzie beda sie sie modlic do tych wizerunkow i pociskac jeszcze, ze tak trzeba."

"Pokazowo ten crap najlepiej byloby spalic, zeby nie straszylo ogladajacych i nie obrazalo swietych wizerunkow."

Na koniec miałbym pytanie do Pani Kossobor,jeżeli byłaby tak miła odpowiedzieć, kiedy zaczął się nurt w malarstwie gdy sam obraz przestał być ważny? Czy to od manieryzmu?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @BeaM 6 grudnia 2024 13:51
7 grudnia 2024 11:10

tak, tak , setki razy to przeraiałem w dyskusjach, i nie tylko w necie.

Czyli , o prosze, chodzi do koscioła a grzeszy.

Moja odpowiedź zazwyczaj brzmiała, że on przynajmniej chodzi do koscioła, a ty trakże grzeszysz, ale  nie chodzisz. No i w zasadzie dyskusja sie na tym konczyła.

Tak  to juz jest z modernistami, bo mają bardzo ograniczone pole widzenia.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @Gotoxy76 7 grudnia 2024 10:49
7 grudnia 2024 11:37

„Czujnik herezji" działa jak wytrych, którym Valser próbuje wszystko otwierać, ale bez wdzięku prestigitatora. Jeżeli pisze, że to Karłowicz wziął się za dewastację sztuki szakralnej, to znaczy, że mało jeździł po polskich kościołach i nie wie, jak deawatsują ją księża, wkładając w ramach wyposażania kościołów jakieś potworne pseudodzieła sztuki i produkty malarskiej konfekcji. Do tego nie zna się na sztuce innej niż ta, którą schlebia jego gustom, a wydaje mu się, że jest ekspertem. I pierwszy do palenia obrazów, a niby taki antyheretyk. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 7 grudnia 2024 11:37
7 grudnia 2024 12:17

Ja nie wierze w to, ze ty jezdzisz po polskich kosciolach, zeby sie epatowac jakims zlomem i niedorobkami. Jest wystarczajaco duzo proncioovy dookola, zeby jeszcze w tej materii dorzucac do pieca.

Pewne jest natomiast, ze porownywanie sie ze zlomem, jest tylko promocja tego zlomu, a poczucie, ze mozna odwalic kaszane i to bedzie na tle szmelcu dobrze wygladac jest jest poczatkiem katastrofy wynikajacym z lenistwa, glupoty, beztalencia i braku wlasciwego ciagu na bramke. 

Nie wiem co ci sie stalo, ze w kazdym komentarzu twoim musi byc cos o mnie, a nie o materii dyskutowanej, czyli o ruchach pedzla malarskiego?

Teraz zeszlo, ze musze pisac i robic cos z wdziekiem, gdy tymczasem nie mam ani myslenia o takich pierdolach, ani zdolnosci, zeby jakies wdzieczne perfomance wykonywac. Najwieksza satysfakcje daje mi wbicie gwozdzia jednym celnym uderzeniem. Mam nadzieje, ze w tym rowniez nie ma zadnego wdzieku, bo jesli tak, to musze szukac innych sposob osiagania satysfakcji.

Sprawy wygladaja prosciej niz znastwo sztuki, ktora usilujesz promowac w formule "mocne i niesamowite". Zeby cos mialo cieszyc oko to musi miec ksztalt (a nie bezksztalt), symetrie i proporcje - zwlaszcza jak kto sie bierze za malowanie postaci ludzkich, to powinien o tym pamietac. Jesli sie to pominie, to od razu jestesmy w krolestwie "raczka mi sie sie osunela" i wychodza deformacje. Inne niz te jak z placzace kobiety z halucynacji Picassa, bo te byly zaplanowane, a on przynajmniej z reki na serwetce potrafil wyjechac kazdy temat z zachowaniem ksztaltu, proporcji, symetrii. Mial ta bieglosc wypracowana i gdyby nie cpal za mlodu i nie kumal sie z komuna, to byloby co podziwiac. Niestety oczy pekaja jak sie za dlugo patrzy na ten zaplanowany chaos i znieksztalcenia.

Natomiast deformacje w pseudosakralnym flapsie promowanym przez warszawke nie wynikaja z planowego dzialania, tylko z nieudacznictwa. Mysle, ze ono jest robione z premedycja i z cala pewnoscia pod prad maksymy Ad maiorem Dei gloriam. I to chyba jest zarzut najpowazniejszy.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Gotoxy76 7 grudnia 2024 10:49
7 grudnia 2024 12:35

No poza tym trzecim obrazem, to żadnego z tych 10-ciu nie chciałbym widzieć w kościele. Ale prawdą jest, co pisze BeaM, że w kościołach częsti są gorsze rzeczy. Warto czasem popatrzeć na zoomie ze smartfonu na rysy rzeźb, które przedstawiają Chrystusa na krzyżu. To są czasem takie śmieszne rzeczy, a czasem żałosne, że człowiek kurczy się ze wstydu i żałuje, że się dokładniej przypatrywał. 

Same bryły kościołów są też z zwenątrz nie jak świątynie, ale jak...elewatory zbożowe albo kryte baseny albo jak żydowskie bożnice albo jak hale produkcyjne. 

Dewastacja estetyczna trwa wiec juz od dobrych 50 lat. 

Co do tej wystawy, to ons jest o tyle dobra, że pokazuje, jak wielką trudnością jest dla dzisiejszych artystów dobrze przedstawić duchowość katolicką. Modzelewski ma fskljne kolorystycznie malarstwo, ale żeby dobrze namalować coś duchowego, to niestety trzeba samemu żyć tą katolicka duchowością. I tu jest problem. Ludzie-malarze tak jak wielu innych prowadzi często płytkie życie duchowe i nie są w stanie, pomimo swych zdolności technicznych, namalować dobrze obraz religijny. Wychodzą z tego jakies infantylne sceny lub sceny bardzo ekstrawaganckie.

I w sumie to chyba mozna już przestać się wykłócać, bo problem obecny widzę tak, że kapłani chcieliby zapełnić kościoły obrazami, ale nie ma nikogo, kto by to dobrze namalował. Jest jedna Agnieszka Skłodkowska. Kro jeszcze? Tu widzę zasadniczy problem. No chyba, że tacy malarze są, a kapłani celowo ich pomijają. No ale ja tego nie wiem. 

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @OjciecDyrektor 7 grudnia 2024 12:35
7 grudnia 2024 12:53

O sztuce szeroko rozumianej w kościele, to dodać cokolwiek do tej dwudobowej zażartej dyskusji ani nie mogę, ani nie chcę, Przypomnę tylko moje sygnalizowane już kiedyś nieukontentowanie "poezją", serwowaną we współcześnie preparowanych tekstach "pieśni' religijnych, często bez rytmu i rymu, a co gorsza - zupelnie bez polotu. I ten kamień z hukiem spadający z serca, gdy huknie w kościele stara dobra pieśń.

zaloguj się by móc komentować

zkr @valser 7 grudnia 2024 12:17
7 grudnia 2024 12:54

> nie wynikaja z planowego dzialania, tylko z nieudacznictwa.

Dokladnie. Picasso mial opanowany warsztat, pozniej poszedl w "odlot".

Bylem kiedys na wernisazu znajomej z ASP. Jeden z obrazow przedstawial lezaca kobiete. Na swoja potrzeby nazwalem go "Dama z pletwa".
Dlaczego "pletwa"?
Widac bylo wyraznie, ze dziewczyna nie radzila sobie z namalowaniem dloni...
A pozniej cisna, ze to bylo zamierzone a ja nie rozumiem sztuki :)

zaloguj się by móc komentować

MZ @BeaM
7 grudnia 2024 14:00

Nie wiemy jak "wyglądało"Zwiastowanie,Nawiedzenie,Ukrzyżowanie ,Zmartwychwstanie-może przeżycia mistyków oddają cząstkę tamtej rzeczywistości?Tak więc jest pole do popisu nowoczesnych artystów,czasem graniczące z blużnierstwem.Ja jestem zwolennikiem starej szkoły malarstwa sakralnego i ikon.

Ale jest jeden wizerunek ,Objawienie MB z Guadelupe,jestem ciekawy jak by ten wizerunek potraktowali nowocześni malarze,gdyby go nie zobaczyli...

 

zaloguj się by móc komentować

MZ @BeaM
7 grudnia 2024 14:00

Nie wiemy jak "wyglądało"Zwiastowanie,Nawiedzenie,Ukrzyżowanie ,Zmartwychwstanie-może przeżycia mistyków oddają cząstkę tamtej rzeczywistości?Tak więc jest pole do popisu nowoczesnych artystów,czasem graniczące z blużnierstwem.Ja jestem zwolennikiem starej szkoły malarstwa sakralnego i ikon.

Ale jest jeden wizerunek ,Objawienie MB z Guadelupe,jestem ciekawy jak by ten wizerunek potraktowali nowocześni malarze,gdyby go nie zobaczyli...

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 7 grudnia 2024 12:17
7 grudnia 2024 14:59

Nie jeżdżę po kościolach, żeby się epatować złomem, tylko wszędzie, gdzie jestem, odwiedzam kościoły i je oglądam. Zazwyczaj w bocznych ołtarzach znajdują się takie „monidełka", ale nie tylko o to chodzi. Różne detale mam na myśli, sposoby dekorowania kwiatami ołtarzy, jakieś tkaniny rozpinane tu i ówdzie. Robią to pewnie jakieś pomocniczki o mało wyrobionych gustach i jak się patrzy tak umajone przestrzenie to naprawdę zęby bolą. Powtórzę jeszcze raz to, co sugerowałam - dobra sztuka nie polega na wiernym i ładnym odtwarzaniu rzeczywistości, a zwłaszcza po to, żeby się ludowi podobało. Na proporcje i kształty też nie ma przepisu, bo inaczej musiałbyś też przejechać się ostro po Nowosielskim, nieprawdaż? No właśnie - cenisz go czy uważasz za dziwoląga? Co z Gioacommettim, o którym opinię pozwolilam sobie włożyć Ci do ust, kiedy byłeś na meczu, ponieważ - na zasadzie dedukcji - przewidziałam Twoją reakcję. Ale chętnie odszczekam, jeśli mnie zaskoczysz. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @BeaM 7 grudnia 2024 14:59
7 grudnia 2024 16:03

Napiszę teraz coś bardzo ważnego, kierując to do większości komentujących mój tekst.
Nie było mi łatwo napisać o tej wystawie i sformułować mojego przeslania, a jeszcze trudniej - opublikować to tutaj, bo przewidywałam, z jaką spotka się reakcją. Czytalam przecież, co tutaj było pisane o Karłowiczu. A jednak uznałam, że trzeba to zrobić. Między innymi dlatego, że chyba niewiele osób, które nie zostawiają suchej nitki na obrazach z tego projektu, nie mówiąc o ich potencjalnym palaczu :),  zdają sobie sprawę, że ustawiają się w jednym szeregu z lewicowymi hejterami, wrogami KK i takimi „autorytetami" jak Anda Rotenberg. Wczoraj znalazłam w sieci jej post zamieszczony dwa lata temu na FB, w którym publikoje i wystawia na szyderstwo obraz Modzelewskiego „Chrystus Miłosierny".
<iframe src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fanda.rottenberg%2Fposts%2Fpfbid02oULiqdVnEUJaBDF3RPrAUPYo3acQgWsyZFA48pdp9Atdcm9eAujJ89stBx8qCTU4l&show_text=true&width=500" width="500" height="609" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowfullscreen="true" allow="autoplay; clipboard-write; encrypted-media; picture-in-picture; web-share"></iframe>

(mam nadzieję że to się zalinkuje..., w razie czego to jest jej post z 14 listopada 2022)
Można sobie poczytać, co tam ludzie wypisują. I znalazła się tam tylko jedna osoba, która stanęła w obronie tego obrazu i podważyła całą pseudeksperckość pani Andy. I co mnie szczególnie cieszy, zawarłą tam tę samą myśl, którą ja w swoim tekście, ironizując: 
„Przecież to jest normalny Modzelewski, wszystkie cechy posiada wybitnych dzieł Mistrza z czasów Sukcesów W Zamku Ujazdowskim. Rozumiem obciachowy temacik który podjął ( noż tylko nie, he he, Chrystus !) wyklucza go zupełnie z poważnych dyskursów, z wyjątkiem śmieszków na fb
To jest to - na zasadzie -  akceptujemy Modzelewskiego, ale niech nie tyka się tematyki religijnej, bo z automatu wypadnie z obiegu kultury.
To w moim przekonaniu najbardziej demaskuje panią Andę i z przykrością konstatuję, że tutaj niektórzy grają z nią do jednej bramki. 

Pojawiły się sugestie, w komentarzach Valsera czy sugestiach Panthery, że malowanie takich obrazów to czysta herezja, rozwalanie kościoła, masonskie rozgrywki etc. Zanim państwo wydadzą wyrok, zbadajcie sprawę, obejrzyjcie wystawę na żywo, porozmawiajcie z artystami, wiernymi, kapłanami, jaki to ma rzeczywiście wymiar. Bądźcie bardziej sprawiedliwi, delikatni i pokorni wobec tego tematu. Zupełnie gdzie indziej widzę zagrożenia - w takich pseudoiltelektualnych tekstach jak ten dyrektorki „Więzi", czy chociażby - i to jest nieco szokujące dla mnie - w recenzji OP Tomasza Biłka, który pisze: „Sztuki nie można „produkować”, tak jak zleca się komuś produkcję urządzeń technicznych. Ona jest zawsze darem. Natchnienia nie można nakazać, musi się je otrzymać – jak dar. Odnowa sztuki w wierze nie może dokonać się ani za pomocą pieniędzy, ani na drodze wydawania zleceń."
Brzmi to nieprzyjemnie i sugeruje, że Karłowicz płaci pozbawionym talentu i darow ludziom, żeby ciągnęli projekt Bohomaz. Bo i takie słowo pada. 
Ja tutaj widzę działania złego ducha, niestety. Rozbijanie jedności, hejt, wygaszanie inicjatyw wzniosłych w zarodku. 

 

zaloguj się by móc komentować

MZ @BeaM 7 grudnia 2024 16:03
7 grudnia 2024 16:44

Na zakończenie dyskusji,proponuję wszystkim,którzy parają się malarstwem sakralnym,by zapoznali się z przesłaniem ,które płynie z ikony Rublowa,"Trójca Przenajświętsza"https://forumdlazycia.wordpress.com/2021/05/30/ikona-trojcy-swietej-andrieja-rublowa-tablica-informacji-ukazujaca-klucz-proporcji-budowy-swiata/

zaloguj się by móc komentować

BeaM @MZ 7 grudnia 2024 16:44
7 grudnia 2024 17:07

Przesłanie z portalu, który lansował teorię, że w pewnym kościele powieszono demona z kopytami zamiast Chrystusa... Tak bym wolała nie kończyć tej dyskusji, poza tym jakie przesłanie? Cytuję:

Łącząc liniami Ofiarę w kielichu z wierzchołkami otrzymanego czworościanu uzyskujemy w płaszczyźnie rysunku interpretację graficzną 4-wymiarowego sympleksu zwanego pentachoronem lub hyperpiramidą. Symbolem (zapisem) tego 4-wymiarowego sympleksu według notacji szwajcarskiego matematyka Ludwiga Schläfli’ego jest {3,3,3}.

Chyba, że to miał być żart z pana/pani strony...

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 7 grudnia 2024 14:59
7 grudnia 2024 17:16

Mysle, ze nikogo nie zaskocze, ze byl czas, ze uwielbialem patrzec na dziela Giacomettiego codziennie i nosic je przy sobie. Niestety Alberto jaki czas temu wypadl z obiegu i teraz sa jakies no name ratujace swiat motywy.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 7 grudnia 2024 17:16
7 grudnia 2024 17:48

No muszę przynać, że zwinnie wybrnąłeś z pytania! :)

zaloguj się by móc komentować

Maginiu @BeaM
7 grudnia 2024 17:49

Zakotłowało się... Ale z żalem muszę stwierdzić,że wszystkim dyskutantom umknęła pewna wartość  (i chyba najważniejsza) - podniesiona do rango symbolu podczas rozmowy teologów o wystawie na łamach "Teologii Politycznej".

"Obrazy Nawiedzenia nie są, jak zauważył bp Grzybowski, pozbawione głębi filozoficznej. Malarze musieli zmierzyć się z wyzwaniem oddania dynamiki relacji pomiędzy Maryją a Elżbietą, uzyskując w efekcie niezwykłe ujęcie zagadnienia relacyjności. Sam wątek spotkania, ale także taniec i śpiew, mocno akcentują więź, która łączy dwie kobiety, nawiązując jednocześnie do tradycji – zarówno tej dalszej, jak i bardziej nam współczesnej. Spotkanie w ogóle było bowiem jednym z głównych tematów dwudziestowiecznej filozofii, rozwijanej właśnie przez myślicieli żydowskich – Martina Bubera, Franza Rosenzweiga czy Emmanuela Levinasa – zwanej filozofią dialogu."

zaloguj się by móc komentować

BeaM @Maginiu 7 grudnia 2024 17:49
7 grudnia 2024 18:02

No to my tu właśnie podialogowalim :)))

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 7 grudnia 2024 17:48
7 grudnia 2024 18:54

Ty mnie znowu podejrzewasz o jakies wymyki. Why?

Franco Collenberg my buddy z akademii hokeja ma brata, ktory struga z metalu takie chopki ala Giacometti. Poznalismy sie przy okazji i widzialem jego atelier i prace.

https://www.skulpturen-ct.ch/

On je robi na zamowienia ludziom do ogrodu, albo do biura. Nie chciej wiedziec po jakich cenach to tutaj biega. On to dlubie z metalu, albo z mas plastycznych. Troche spawania, troche obrobki metalu, troche szlifowania. Jak bede mial wiecej czasu, albo jak sie juz wysprzegle na emeryture, to takie chopki bede strugal, tylko je troche inaczej opracuje - w polaczeniu z kamieniem, egzotycznym drewnem i szklem.

To ma tutaj branie i pod tym wzgledem Giacometti otworzyl ryneczek dla Rinaldo, a byc moze i dla mnie wiec czemu mam go nie lubic?

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 7 grudnia 2024 18:54
7 grudnia 2024 19:02

To był żart, ale już jest taka powaga i podejrzliwość, że nie łapiesz :)
No pięknie, to do dzieła, i nie zawsze, jak widać proporcje są najważniejsze. Ekspresja też się biczy, a ona wynika z pewnych deformacji jednak

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 7 grudnia 2024 19:02
7 grudnia 2024 19:27

To ty na powaznie forsujesz temat, ze w tej kaszanie "od nowa" cos jest. Ja mam z tego tylko beke.

Modzelewski... "Siewcy"

 a tu sakralnie niby... baby z magla

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @BeaM 7 grudnia 2024 11:37
7 grudnia 2024 19:34

Ale to właśnie pan Valser całkiem niedawno odegrał rolę adwokata diabła i wszedł w ostry spór z prawie wszystkimi uczestnikami innej dyskusji (chyba głównie z panią Kossobor) broniąc "satanistycznego" widowiska z okazji otwarcia tunelu pod Przełęczą św. Gotarda. Przyznam, że sam byłem początkowo za większością, ale przekonały mnie argumenty obrony: to było lokalne, szwajcarskie show o wcale nie demonicznym przesłaniu, oczywistym dla właściwych adresatów, ale wyrażonym w zrozumiałym tylko dla nich plemiennym kodzie.  Odczytanie go za pomocą pozornie uniwersalnego klucza doprowadziło do nieporozumienia. Drugi przykład jest jeszcze świeższy. Tym razem poszło o motyw graficzny z obwoluty książki, który został wzięty ze średniowiecznego witraża (nb. w tej samej katedrze sa tez witraże Mehoffera). Dzieło chrześcijańskie o tematyce biblijnej zostalo odczytane poza właściwym kontekstem jako szydercze i wrogie kościołowi.

Każdy ma prawo wybierać i oceniać według własnego uznania, ale nawet skrajnie odmienne stanowiska można konfrontowac tylko na jakimś tam jednak wspólnym gruncie. To już wymaga pewnej cierpliwości i stosowania "zasady życzliwości" wobec oponenta.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 7 grudnia 2024 19:27
7 grudnia 2024 19:53

To cieszę się, że masz z tego chociaż rozrywkę. Sztuka operuje skrótem i akurat Modzel bardzo dobrze opanował tę umiejętność. Bo nie zawsze cyzelowanie detali i wcieranie farby w płótno jest ładne. Zbyt często prowadzi do kiczowatych efektów. Tobie ten powyższy obraz kojarzy się z babami w maglu, komuś innemu - z zakłóceniem transmisji z nieba (fajne skojarzenie), mi ze spotkaniem dusz w jakimś innym wymiarze. Ten obraz widziany z pewnego oddalenia, w klimatycznych podziemiach katedry, pod łukami, jest porażający w swej sile. Nikogo nie przekonam i nawet nie chcę. Niech każdy sobie uprawia swój ogródek, czasem dobrze pogadać i nawet pokłócić się, porobić odsłon serwisowi, a liczniki to zapiszą w wyszukiwarce.  

zaloguj się by móc komentować

BeaM @jan-niezbendny 7 grudnia 2024 19:34
7 grudnia 2024 19:55

A to prawda panie Janie :)

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 7 grudnia 2024 19:27
7 grudnia 2024 20:01

A tych siewców to bym sobie powiesiła nad biurkiem, są super!

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 7 grudnia 2024 19:53
7 grudnia 2024 20:06

Braki warsztatowe da sie wytlumaczyc tym, ze "sztuka operuje skrotem". Mnie z tego ogladania wychodzi, ze to sam Modzelewski jest krotki w srodki wyrazu, bo wlasciwie wiekszosc tego co robi jest szablonu, do czego on sam sie przyznawal i co najsmieszniejsze nie trzeba nic tutaj opanowywac, wystarczy rezygnacja z przedstawienia tych wszystkich detali, o ktorych mowa wyzej byla. 

W  jakis sposob ten obraz dwoch kucharek w monochromie jest porazajacy, ale to chodzi raczej o porazajaca nedze artystyczna w znaczeniu doslownym.

Ogolna impresja jest raczej przygnebiajaca i zupelnie nietrafiona w klimat radosci, ktora niesie zwiastowanie narodzin, a ktory wydawaloby sie, powinien byc obecny. Modzelewski z tego zrobil klimat  stanow lekowych, depresji, paranoi i psychozy. Nastroj tych obrazkow jest jak na glodzie kokainowym.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 7 grudnia 2024 20:06
7 grudnia 2024 20:40

Nigdy nie brałam koki, więc mam inne skojarzenia. I ogólnie to sam wiesz, ludzie widzą to, co im mózg podpowiada. Każdy co innego. Ja przy współczesnych detalicznych kiczorach, gdzie wszystko jest takie śliczne i oczka błyszczące i rumiane lica dostaję odruchu wymiotnego. Wolę szlachetną brzydotę niż słodko pierdzące obrazeczki. I tyle. Cały czas próbujesz mnie przekonywać, mam wrażenie, ale no chance, so sorry. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @BeaM
7 grudnia 2024 21:08

Wydaje się celowe pytanie: po co dany twórca bierze daną tematykę na warsztat? Aby mieć udział w wystawie? Konkurs na skojarzenia? Obsługą niszy rynkowej?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @zkr 7 grudnia 2024 12:54
7 grudnia 2024 21:10

Picasso nie odleciał - Picasso mial manię na punkcie 4-go wymiaru przestrzennego i malował swoje wyobrażenia tego wymiaru. Tzn. jak istoty trójwymiarowe (czyli np. ludzie) widzeliby istoty czterowymiarowe. Można to porównać do wrażeń, jakie mają "płaszczaki", czyli istoty dwuwymiarowe, które widzą istoty trójwymiarowe.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 7 grudnia 2024 20:40
7 grudnia 2024 21:16

Valaer już kiedyś pisał, że można brać wszystko, byle z głową...:). Co on chce od Modzelewskiego? Każdy artysta ma swój jakiś styl, przy którym zostaje i się przy nim upiera. Msla fajne kolory, a że Nawiedzenie namalował tak zdeka dziwnie? Dla mnie trochę infantylne. Dziwię się tylko, że i obraz o. Hajnosa wyrzuciłby na złom. 

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 7 grudnia 2024 20:40
7 grudnia 2024 21:34

Tym razem skupmy sie na tym co jest na obrazkach, a mniej nie na skojarzeniach. Deficyt zoltej barwy.

Specyficzne zaburzenia widzenia kolorow, zwlaszcza w zakresie barw niebiesko-zoltych wynikaja ze zmian neurotransmisji dopaminy w siatkowce oka  i zmiany wywolane sa przez narkotyki.

Obydwa te obrazy (siewcy i baby z magla) sa bardzo schematyczne, co sugeruje uposledzenie funkcji poznawczych w zakresie pamieci roboczej, kodowania i konsolidacji. 

Do niczego nie bede cie przekonywal. Widzialy galy co braly.

Tu masz w pigulce caly ten przekret i nasze gadki "o niczym". Operujac, jak to w sztuce - skrotem - do tego sie to wszystko sprowadza. Do nicosci. 

Pierdolety typu "czlowiek w centrum tworczosci Modzelewskiego", chociaz na obrazie nie ma czlowieka, tylko jest gwiazda Dawida... Praca dyplomowa na ASP. BUAHAHA! Jest znacznie gorzej niz myslalem.

https://www.youtube.com/watch?v=Zr2c0ED47z0

Ja naiwnie myslalem o sobie, ze nie mam talentow plastycznych, ale przy tej pracy dyplomowej, to mysle sobie, ze nie jest zle.

No, ale tak sie dzisiaj robi "sztuke", czyli ludzi traktuje jak idiotow.

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 7 grudnia 2024 21:10
7 grudnia 2024 21:36

To halucynacje. Przez piec lat, codziennie jechal opium. Jak to ryje beret, dodam, ze nieodwracalnie, to chyba nie trzeba nikomu tlumaczyc. Czwarty wymiar to przyszyli mu krytycy, zeby zamaskowac, ze cpal z dozywotnimi konsekwencjami. Bo innych tutaj nie ma.

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 7 grudnia 2024 21:16
7 grudnia 2024 21:38

ta cala akcja "na nowo" to jest jeden przekret i robienie ludzi w cioola. Mam za duzo kilometrow w zyciu najechane, zeby takich rzeczy nie rozpoznawac.

zaloguj się by móc komentować

valser @OjciecDyrektor 7 grudnia 2024 21:16
7 grudnia 2024 21:40

Nigdy i nigdzie nie napisalem, ze mozna brac wszystko. Czytasz tekst, dorzucasz swoje slowa i cisniesz kloca, ze to moje.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 7 grudnia 2024 21:16
7 grudnia 2024 21:51

Nie ma sensu prowadzić z Valserem dyskusji na ten temat. On nie zrozumie/poczuje ani tego malarstwa, ani osób, którym to się podoba. Jego pojmowanie sztuki nie wykracza poza formy wiernie naśladujące rzeczywistość 3D. A Giacometti mu się podoba, bo był na banknocie. That's it. Oby tylko z tej frustracji chycił za dłuto, niech nawet poprawi opium, a potem się zobaczy. :)

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 7 grudnia 2024 21:34
7 grudnia 2024 21:55

Ja jakoś nie mam problemu z tym, że to Ci się nie podoba, a Ty ciągle mi starasz się udowodnić, że to kaszanka. Przyjmij do wiadomości, że lubię kaszankę, a nawet czarny salceson. Tylu tutaj ludzi poprało Twój punkt widzenia, powinno Cię to ucieszyć i uspokoić.

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 7 grudnia 2024 21:51
7 grudnia 2024 22:00

Ojciec insynuowal, ze u Picassa jest czwarty wymiar (dla scislosci - nie ma czegos takiego w przestrzeni, ktora znamy), a u Modzelewskiego  generalnie mamy do czynienia z 2D. Wszystko plaskie jak nalesnik. To sie moze podobac, ale to jest poziom osiagalny przez dzieci w przedszkolu.

Od goscia, ktory skonczyl ASP powinno sie jednak troche wiecej wymagac. Takie malarstwo samo sie nie obroni i trzeba je ludziom tlumaczyc, ze jest "mocne i niesamowite", bo gole oko widzi co innego.

I to tyle. Koncze, bo rzeczywiscie nie ma sensu.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @valser 7 grudnia 2024 22:00
7 grudnia 2024 22:12

Adieu... Bon nuit. Niech Ci się przyśni tolerancji dla bliźnich :)))))

zaloguj się by móc komentować

valser @BeaM 7 grudnia 2024 22:12
7 grudnia 2024 22:24

Tolerancja jak najbardziej Nie mam nci przeciwko, jak Modzelewski maluje i pociska te swoje nalesniki do Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu w Toruniu, ale niech ich nie pokazuje w miejscach kultu bozego, bo to jest Abschmack.

Dobranocka.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @valser 7 grudnia 2024 22:24
8 grudnia 2024 02:42

No wiem, że nie ma czwartego wymiaru w naszej rzeczywistości, ale pogadaj o tym z fizykiem kwantowym...:). No i przeczytaj PEŁNĄ wersję "Alicja w krainie czarów"..

Być może, że mu dorobili ten czwarty wymiar, ale inni opiumowcy nie malowali tak, jak Picasso tylko inaczej. A nasz Witkacy brał wszystko i nawet ponoć zapisywał na swoich obrazach, co brał przed namalowaniem. Złe te jego obrazy?

zaloguj się by móc komentować

zkr @OjciecDyrektor 8 grudnia 2024 02:42
8 grudnia 2024 07:14

> A nasz Witkacy brał wszystko i nawet ponoć zapisywał na swoich obrazach, co brał przed namalowaniem.
> Złe te jego obrazy?

Mysle, ze Witkacy potrafilby cos powiedziec o czwartym wymiarze.

Rafal Demkowicz-Dobrzanski z Instytutu Fizyki Teoretycznej, Wydzialu Fizyki UW:

Witkacy i Fizyka

zaloguj się by móc komentować

BeaM @zkr 8 grudnia 2024 07:14
8 grudnia 2024 13:04

Dzięki za zalinkowanie, bardzo to ciekawe.
Czwarty wymiar to nic, ja mam informacje - wprawdzie nie z pierwszej, ale z drugiej ręki, kta ma styczność z pierwszą - że odkryto 22 wymiary, a człowiek ktory się tym zajmuje w Meksyku jest podobno zgłaszany do Nagrody Nobla (której ów z ewnością nie dostanie, bo Big Pharma na to nie pozwoli), a są to sprawy z pogranicza medycyny - neurologii, genetyki  - i fizyki właśnie. 

zaloguj się by móc komentować

zkr @BeaM 8 grudnia 2024 13:04
8 grudnia 2024 13:41

> Dzięki za zalinkowanie,

Prosze :)

> bardzo to ciekawe.

Tak, ja bylem pod wrazeniem gdy naktnalem sie na ten artykul.
Witkacy to byl gigant (pisze to calkowicie bez ironii).

Co do samego pisma - aktualne wydanie "Delty" mozna kupic w (niektorych) Empikach a na stronie maja archiwum artykulow. Polecam.

zaloguj się by móc komentować

zkr @BeaM 8 grudnia 2024 13:04
8 grudnia 2024 13:44

> że odkryto 22 wymiary

Z tymi wymiarami to jest ciezki temat.

Ktorys z fizykow powiedzial, ze ma czasami problem z trzema wymiarami a co dopiero z wieksza ich iloscia. :)

qwerty napisal ciekawy komentarz

zaloguj się by móc komentować

qwerty @BeaM 8 grudnia 2024 13:04
8 grudnia 2024 13:53

Wymiarów jest nieskończona liczba, bo jest to twór abstrakcyjny. Przestrzeń 3 czy 100 wymiarowa to dalej jest przestrzeń. Budowanie świata np. funkcjonałów w przestrzeniach n-wymiarowych to jest zadanie matematyków. W uproszczeniu mówiąc słownictwo używane w wielu opisach czy narracjach nie zawsze jest koherentne z aparatem pojęciowym nauk do których aspiruje. Jest to zjawisko ogólne i dotyczy opowieści o naukach wszelkich. Np. wielościan w 3D to nie jest twór z przestrzeni w-wymiarowej lecz z 3D. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @zkr 8 grudnia 2024 13:44
8 grudnia 2024 14:02

Utrzymywanie dyscypliny obliczeniowej w 3D jest problemem a co dopiero w n-D. Kiedyś wygrałem rywalizację z oprogramowaniem amerykańskim, bo dyscyplina obliczeń w naszym produkcie była powtarzalna i stabilna algorytmicznie. A ciekawostką jest, że algorytm wymyśliłem podczas obiadu na uczelnianej stołówce w towarzystwie swego naukowego mentora. 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @qwerty 8 grudnia 2024 14:02
8 grudnia 2024 14:11

A to dobre! Pisząc o 22 wymiarach, używam przyjętego w 3D słownictwa, więc zdaję sobie sprawę, że nawet słowo „wymiar" nie przystaje do opisu omawianego zjawiska. Ale chodzi np. o leczenie poprzez bezpośrednie wpływanie na autonaprawę organizmu, co może nie jest niczym dziwnym jeśli chodzi o wychodzenie z grypy, ale już prostowanie krzywych nóg wydaje się niemożliwością, a jednak... 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 8 grudnia 2024 14:11
9 grudnia 2024 00:54

Jak najlatwiej wyprostować nogi? Skrzywic wzrok patrzącym...:)

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 5 grudnia 2024 23:45
9 grudnia 2024 12:48

Długo myślałam nad tym pana komenatarzem i uważam, że udało się Panu błykawicznie i bardzo trafnie „zrecenzować" pracę Dłużewskiego „Chrystus Miłosierny" - że obraz z rozpaczy popękał, a twarz Chrystusa przypomina szczecińskiego żulka po dwóch browarach. Tak, wydaje mi się, że artyście udło się, chyba najlepiej ze wszystkich w tym projekcie, uchwycić cierpienie i miłosierdzie w jednym. Być może, nieświadomie całkiem malarz wyciągnął najwłaściwsze wnioski z zapisków samej św. Faustyny, która tak napisała w „Dzienniczku" po obejrzeniu pierwszego obrazu namalowanego według opisu jej wizji:

W pewnej chwili, kiedy byłam u tego malarza, który maluje ten obraz, i zobaczyłam, że nie jest tak piękny, jakim jest Jezus - zasmuciłam się tym bardzo, jednak ukryłam to w sercu głęboko. Kiedyśmy wyszły od tego malarza, matka przełożona została w mieście dla  załatwienia różnych spraw, ja sama powróciłam do domu. Zaraz udałam się do kaplicy i napłakałam się bardzo. Rzekłam do Pana: Kto Cię wymaluje tak pięknym, jakim jesteś? - Wtem usłyszałam takie słowa: Nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu,  ale w łasce mojej. (Dz. 313)

Niezwykłym dopełnieniem tego powyżej jest to, co przydarzyło mi się w piątek, kiedy wracając wieczorem z miasta, czytałam pierwsze ostre komentarze pod moim tekstem. Raptem pod jedną z kamienic zobaczyłam leżącego w kałuży krwi człowieka. Był to pijaczek, który przwrócił się tak niefortunnie, że skaleczył sobie nadgarstek od potłuczonej butelki. Na szczęście już pogotowie było w drodze i tylko z dwoma innymi panami poczuwaliśmy przy nim. Drżał z zimna i utraty krwi. I patrzył oczami łagdonymi i błagającymi o pomoc. Uznałam to za jakiś dziwny znak. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 9 grudnia 2024 12:48
9 grudnia 2024 14:32

No ok. Tylko szkoda, że te żuliki nie są tacy jak Chrystus i dbają tylko o swoje gardło i swój żołądek. Bo ileż to trzeba mieć pogardy dla tych, co są "frajersmi" i pracują dzień w dzień i odmaeiają sobie przyjemności wypicia tego lub owego. Ci "frajerzy" odmawiają sobie, bo troszczą się o swoich bliskich. A te żuliki nie troszczą się. Też jednemu czy drugiemu pomogłem powstać, obtarłem zakrwaeioną twarz. Jeden się nawet mnie kiedyś spytał, ile chcę za tę pomoc. Odpowiedziałem mu "A ty ile byś wziął?". Zamilkł. Stąd, gdyby nie ta wewnętrzna pycha i pogarda, to faktycznie - mogliby robić za cierpiącego Chrystusa. Z tym że to raczej niemożliwe. Trochę Pani emocjonalnie na to patrzy. W żulikach nie ma emocji - jest wyrachowanie. Proszę o tym pamiętsć.

zaloguj się by móc komentować

BeaM @OjciecDyrektor 9 grudnia 2024 14:32
9 grudnia 2024 14:43

Wyrachowanie też jest jak najbardziej skutkiem emocji, tych mocno negatywnych. Nie nam oceniać, co się dzieje w duszach ludzi, pogubionych i często nadwrażliwych, którzy sięgają do kieliszka. Zostawiłabym to ich relacji z Bogiem raczej. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @BeaM 9 grudnia 2024 14:43
9 grudnia 2024 23:34

No ok. Ale akurat Bóg wielu takich pogubionych postawil na mojej drodze i miałem pełen przegląd, cały poczet polskich żulików..:). Tam pokory było najmniej....niestety. Kilku umarło z powodu nałogu, wcześniej jednak zamieniajac w piekło zycie najbliższych (bo np. dewastowali wspólne mieszkania, a gdy zdewastowali totalnie, to stawali się bezdomnymi i dość szybko umierali)

zaloguj się by móc komentować


MarekBielany @BeaM
10 grudnia 2024 20:30

To jest dziwne. 

Takie tam spotkanie z Piotrem i Agnieszką.

2017 ?

 

 

zaloguj się by móc komentować

BeaM @MarekBielany 10 grudnia 2024 20:30
11 grudnia 2024 15:01

Proszę o wyjaśnienie, chodzi o konferencję w Tłokinii? To był grudzień 2018 r. I co jest dziwne?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować